Majówka mija dość
leniwie, nawet w policyjnych statystykach. Dotychczas nie odnotowano żadnego
poważnego zdarzenia kryminalnego, ani wypadku. Są za to kolizje i interwencje
domowe.
Do jednej z nich doszło w niedzielę wieczorem przy ulicy
Wyszyńskiego. Przechodnie obserwowali, jak policjanci prowadzą do radiowozu
zakutego w kajdanki mężczyznę. Co się stało? - Pijany, agresywny mąż jednej z
mieszkanek bloku dobijał się do drzwi. Funkcjonariusze podjęli decyzję o
przewiezieniu go do „policyjnego aresztu”, jednak lekarz na SOR-ze zadecydował o pozostawieniu go w oddziale – mówi Sebastian Wiśniewski, rzecznik
prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
na