– W tej chwili w strukturach finansowych naszego urzędu jest burza mózgów. Rozmawiamy na ten temat, ale liczę, że te rozmowy skończą się pozytywnie – mówi Piotr Korytkowski, prezydent Konina o szukaniu pieniędzy na dołożenie do budowy kładki nad kanałem Ulgi z wyspy Pociejewo do prawobrzeżnego Konina wraz z budową ścieżki rowerowej i infrastruktury towarzyszącej. Brakuje kilku milionów złotych.
Prezydent Konina odwiedził dziś plac budowy ciepłowni geotermalnej, która ma być uruchomiona za kilka miesięcy. – Wszystko idzie zgodnie z planem, aby we wrześniu podpiąć tę instalację do naszego systemu grzewczego – mówił. – To jest ważna inwestycja, bo jest realizacją naszej strategii miasta, w której kładziemy nacisk na ekologię, energetykę opartą o odnawialne źródła energii.
Przy okazji wizyty na wyspie Pociejewo zapytaliśmy prezydenta o inną inwestycję planowaną w tym miejscu, czyli o kładkę nad kanałem Ulgi wraz z budową ścieżki rowerowej. Miasto ogłosiło przetarg. Wpłynęło sześć ofert, a najniższa opiewa na niecałe 21 milionów złotych brutto, a najwyższa na ponad 31,5 miliona. Czy uda się znaleźć brakujące kilka milionów? Miasto ma zabezpieczone w budżecie 15 milionów.
Co dalej? Jak wskazuje prezydent, sześciu oferentów zaproponowało ceny wyższe niż ta zaplanowana. – To nie była jedna oferta. Przymierzamy się do wyboru tej najtańszej. Jeszcze decyzja przed nami, czy z tego skorzystamy, czy nie. Bo rzeczywiście jest to dość znaczna kwota, natomiast ona jest realizacją wszystkich naszych planów, które związane są ze zmianą funkcjonalności Pociejewa i rozwojem miasta – mówi Piotr Korytkowski. – To jest wszystko wpisane w nasze dokumenty strategiczne i wszystkie inne, które z nich wynikają.