W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

ZBIORNIK PRZYKONA - To była dobra inwestycja

2023-02-28 09:21:49

ZBIORNIK PRZYKONA - To była dobra inwestycja

Zbiornik Przykona o powierzchni 140 ha, to pierwszy taki zbiornik w zagłębiu turecko- konińskim, który powstał na terenie pogórniczym dla potrzeb wypoczynku , rekreacji i turystyki. Gminie Przykona został on przekazany w 2004 roku przez KWB Adamów. Powstał on na zwałowisku wewnętrznym czynnej jeszcze odkrywki i to w imponująco krótkim czasie. Zbiornik został wypełniony zaledwie w 1,5 roku wodą z odwodnienia odkrywki. Z uwagi na to, że już od samego początku wiadomo było, iż pełnić będzie on przede wszystkim funkcję rekreacyjną, zadbano o to, aby nie był to zbiornik głęboki. Wypłycono więc wyrobisko materiałem nadkładowym. Ostatecznie głębokość ta kształtuje się na poziomie ok. 7-9 m.

Po niespełna 20 latach, jak mówi nam Mirosław Broniszewski, wójt gminy Przykona, przejęcie na własność zbiornika, to była dobra decyzja. Dzisiaj widać, że był to doskonały przykład nowego kierunku wykorzystania obszarów pogórniczych, które wpłynęły w tak dużym stopniu na poprawę atrakcyjności gminy. W obrębie zbiornika rozwinęła się turystyka i to do rozmiarów przekraczających wcześniejsze oczekiwania. Z kolei turyści, urlopowicze, wczasowicze mieli swoje potrzeby, które trzeba było zaspokoić. Dla mieszkańców pojawiała się więc nowa możliwość zarobkowania. Rozwinęła się mała gastronomia, noclegi, usługi turystyczne. W tak atrakcyjnym turystycznie miejscu nie dało się powstrzymać budownictwa zarówno letniskowego jak i mieszkaniowego. Obecnie wokół zbiornika przybyło wiele domów i których wciąż przybywa.

W powiecie tureckim za chwilę pojawią się nowe sztuczne zbiorniki, bowiem odkrywkowa eksploatacja węgla brunatnego całkowicie już się tam zakończyła. Czy jednak powtórzą one sukces Zbiornika Przykona? Determinacja samorządów, spółki ZE PAK i Wód Polskich jest ogromna. Jesteśmy już świadkami tworzenia nowego pojezierza, Pojezierza Tureckiego, które nie tylko poprawi stan wód gruntowych, tak niezwykle niskich w tej części Wielkopolski, a zdecydowanie zmieni atrakcyjność nie tylko krajobrazową, ale przede wszystkim inwestycyjną obszarów wokół tych zbiorników.


Stworzyliśmy dobre warunki do odpoczynku, rekreacji i zamieszkania

– Pomysł na stworzenie zbiornika rekreacyjnego w gminie Przykona, w miejscu zakończonej eksploatacji zrodził się w czasie, gdy wydobywano tam jeszcze węgiel.

– Historia tworzenia zbiornika o charakterze rekreacyjnym na obszarze pogórniczym sięga połowy lat 90. Wówczas z ówczesnym zarządem KWB Adamów szukaliśmy wspólnie rozwiązania, by stworzyć, jak mówią marketingowcy produkt który będzie dobrze słóżył naszym mieszkańcom. Wiedzieliśmy już wtedy, że nie tylko zamknięte będą tureckie odkrywki, ale że kopalnia się skończy i to w czasach niezbyt odległych. Chcieliśmy, by w naszej gminie po przemyśle wydobywczo-energetycznym nie tylko powstał tradycyjny zbiornik w wyniku rekultywacji wodnej, jakich wiele już było w zagłębiu konińsko-tureckim, ale zbiornik, który z jednej strony wzbogaci walory turystyczne gminy, a z drugiej będzie stymulował naszą lokalną gospodarkę.

– I nadszedł wreszcie rok 2004, w którym nie tylko oddano zbiornik do użytku, ale przekazano go gminie Przykona.

– Już wtedy wiedzieliśmy, że to rozsądna decyzja. Zbiornik przedstawiał wysoką wartość majątkową i wiedzieliśmy jaki ma potencjał. Nie ukrywam, że było to dla nas naprawdę duże wyzwanie. Przybyło nam obowiązków, a dodam, że nie mieliśmy doświadczenia w zakresie zarządzania i użytkowania tego typy akwenem, o charakterze rekreacyjnym, ale także retencyjnym.

– Od członków kół wędkarskich wiemy, że priorytetowym zadaniem już na początku użytkowania zbiornika było jego zarybianie.

– Zbiornik bez ryb? Szybko, bo jeszcze zanim oficjalnie przejęliśmy zbiornik, nawiązaliśmy kontakt z Polskim Związkiem Wędkarskim, okręgiem w Koninie, który w porozumieniu z nami zarybia zbiornik od samego początku do chwili obecnej. Wiedzieliśmy, że bardzo aktywnie zarówno przy tutejszej ówczesnej kopalni, jak i elektrowni, działały koła wędkarskie. Samo Koło PZW przy KWB Adamów liczyło wówczas ponad 700 osób.

– W przyszłym roku minie już 20 lat od podpisania aktu notarialnego, na podstawie którego gmina przejęła na własność zbiornik i tereny przyległe. Jak ważna była ta inwestycja dla gminy i jak zmieniła jej oblicze?

– Najpierw na przełomie 2003 i 2004 roku, gdy przygotowywaliśmy się do przejęcia akwenu powstała wizualizacja i koncepcja zagospodarowania Zbiornika Przykona i wokół niego nowego osiedla rekreacyjnego. To nic innego jak wizja planistyczna, która wyznaczyła nam kierunek, w jakim mamy zmierzać. Korzystaliśmy z tej wizualizacji i koncepcji także w celach promocyjnych. Dzisiaj nasze plany stały się faktem. Wokół zbiornika na terenach należących do gminy wydzielono 135 działek rekreacyjnych o pow. 630-1000 m2. Po zmianach wprowadzonych do planu zagospodarowania przestrzennego łącznie powstało ponad 400 takich działek. Większość już znalazła nowych właścicieli. Obszar ten jest w dzisiaj w dużej części skanalizowany, zwodociągowany. Są drogi dojazdowe i parkingi. Oczywiście to wszystko jeszcze wymaga dodatkowych inwestycji. Ale jest ruch. Kwitnie budownictwo rekreacyjne. Wybudowane są domy letniskowe, które wielu właścicielom z czasem będą służyć pewnie do mieszkania całorocznego. Nadal budują się nowe. Najczęściej to inwestycje realizowane przez mieszkańców powiatu tureckiego, ale także województwa łódzkiego. Atrakcyjność gminy związana z położeniem zbiornika zdecydowanie przybiera na sile, gdy dodamy do tego również nasze obfite w runo leśne kompleksy leśne, które zajmują 26% powierzchni gminy. Staramy się tworzyć ludziom dobre warunki do zamieszkania, a to z kolei przekłada się na rozwój sektora usługowego. Sklepy, mała gastronomia, wypożyczalnie sprzętu wodnego, szkółki windsurfingowe – wszystko to służy rekreacji i wypoczynkowi .

– A ich amatorów jest ogromna rzesza.

– Jednego sierpniowego weekendu policzyliśmy liczbę pojazdów na parkingu i terenach wokół zbiornika. Doliczyliśmy się ich około 1000. Biorąc pod uwagę, że jednym autem przyjeżdżają 2, 3 osoby to widać tę imponującą liczbę. Przyjeżdżają na weekendy, urlopy, ale również odpocząć po sezonie. Dla nich jest to naprawdę atrakcyjne miejsce. Plażowanie, ścieżki wokół zbiornika, które zachęcają do spacerów, jazdy rowerem czy nordic walking. Ale także grzybobranie, wędkarstwo to atrakcje, które zatrzymują naszych gości na dłużej.

– Zbiornik to także miejsce wielu imprez i wydarzeń sportowych. Mają one dla gminy szczególnie ważne znaczenie promocyjne.

– W sezonie organizowanych jest wiele imprez. Są to zabawy dla dzieci, zawody żeglarskie, wędkarskie. Od dwóch lat zadomowili się paralotniarze. Przybrały one rangę międzynarodowych mistrzostw Polski. Uczestnicy, jak słyszę, są bardzo zadowoleni z warunków jakie u nas im zaoferowano. Dodam również, że takie wydarzenia często sprzyjają nawiązaniu nowych, ważnych relacji. Ostatnio gościliśmy przy okazji tych zawodów ambasadora Kataru. Nie ukrywam, nawiązaliśmy z nim kontakt, a każdy przyzna, że Katar dobrze się kojarzy, choćby w kwestii inwestycji. Co z tego wyniknie? Nie wiem. Warto jednak próbować.

– Potencjał zbiornika został już w pełni wykorzystany?

– Jak mówiłem, turystów, letników, wczasowiczów mamy ponad miarę. Ale nie rezygnujemy z kolejnych pomysłów związanych z wykorzystaniem warunków, jakie daje nam zbiornik. Teren wokół zbiornika jest już zagospodarowany. Z tym wiążą się jednak kolejne inwestycje, trzeba ulepszać, poszerzać i utrzymywać w należytym stanie infrastrukturę techniczną. Mam tu na myśli rozbudowę sieci kanalizacyjnej, wodociągowej, piesze ścieżki, które wpłyną na bezpieczeństwo wypoczywających osob. Liczymy na wsparcie z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, które nie tylko pozwoli wygasić przemysł paliwowo-energetyczny w cywilizowany sposób, ale przyczyni się do dalszego naszego rozwoju. Cieszy mnie, że w oparciu o te środki ZE PAK wraz z Wodami Polskimi przy udziale samorządów przygotowuje bardzo ambitny plan budowy Pojezierza Tureckiego. Powstaną nowe zbiorniki. To będzie niezwykle ważna inwestycja dla całego powiatu, przede wszystkim atrakcyjna inwestycyjnie, jeśli będziemy tylko wszyscy wystarczająco zdeterminowani. Kierując się choćby naszym doświadczeniem widzę już dzisiaj, jaka to jest szansa dla nas, dla naszych mieszkańców.

– Nie można jednak zapomnieć, że Zbiornik Przykona to również ważny zbiornik retencyjny. Podobnie jak w innych rejonach Wielkopolski Wschodniej powiat turecki należy do obszarów wyjątkowo ubogich w wodę. Wynika to z oddziaływania wielu czynników, w tym także działalności odkrywkowej. Czy Pana zdaniem, istnienie zbiornika wpłynęło na poprawę warunków hydrologicznych w gminie?

– Zdecydowanie poziom wody na terenie naszej gminy się podniósł. Zakończyła się eksploatacja węgla. W jej wyniku poprawiła się sytuacja hydrologiczna na całym obszarze. Jak mówią nasi mieszkańcy: kilkanaście lat temu trzeba było kopać studnie na głębokości kilkunastu metrów, a dzisiaj, mówiąc trochę na wyrost, wystarczy jeden sztych szpadla i już pojawia się woda.

– Panie wójcie, udała się gminie inwestycja związana z przejęciem zbiornika?

– Jak najbardziej. Ale jeszcze dużo przed nami prac by zaspokoić oczekiwania wszystkich, którzy szukają u nas wytchnienia. To dla samorządu ogromne wyzwanie, ale i szansa, która chcemy wykorzystać.


Otwarcie 1,5 %

Raj dla wędkarzy

Zdaniem wędkarzy, Zbiornik Przykona, to wyjątkowo atrakcyjne łowisko. Jak mówią, do pełnego szczęścia, przydałaby się tu strefa ciszy. Ale wyjątkowo dobrze zarybiony akwen, rekompensuje szumy silników motorówek i skuterów wodnych. Zbiornik Przykona od 2003 roku zarządzany jest przez Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Koninie. Jak opowiada nam jego prezes Waldemar Brzeziński, po raz pierwszy wprowadzono do zbiornika ponad 1,7 tony materiału zarybieniowego. – Ryby, to bardzo ważny i potrzebny element każdego zbiornika wodnego. Od początku istnienia zbiornika były tam szczupaki, sumy, liny, karpie, leszcze i karasie. Od tego czasu, co roku nasz okręg nieprzerwanie przeprowadza proces zarybienia – mówi prezes Brzeziński. – Warunki określone w umowie, którą podpisaliśmy z gminą Przykona zobowiązują nas do wprowadzania 1,5 tony materiału. Staramy się przy każdej okazji przekroczyć określony w umowie limit o 100-300 kg.

Zróżnicowana, ale jednocześnie regulowana struktura rybostanu z przewagą ryb drapieżnych, utrzymanie wysokiej bioróżnorodności, ale jednocześnie dbałość o otoczenie wód sprawiają, że zbiornik cieszy się wyjątkową popularnością wśród wędkarzy i to nie tylko tych lokalnych. Z uwagi na bogactwo masy ryb drapieżnych niezwykle popularne stało się w tym rejonie wędkarstwo spinningowe. Znani jesteśmy w województwie łódzkim, ale też i w mazowieckim. Przyjeżdżają tu całe rodziny i to nie tylko na jeden dzień. Sprzyja temu m.in. tutejsza baza noclegowa, w tym pola namiotowe. Nie wiem czy zaskoczę jak powiem, że co roku spotykamy tu osoby spod i samej Częstochowy, które upodobały sobie turystykę wędkarską – mówi Waldemar Brzeziński.

O łowisku tym opowiada nam również Łukasz Adamiak – doświadczony wędkarz. – W Przykonie łowię od kilku lat, od czasu, kiedy się przyprowadziłem do Konina z rodziną. O tym zbiorniku słyszałem wcześniej, bowiem miejsce to słynęło już dawno z bardzo dużych okoni, szczupaków, ale wówczas zbiornik nie był tak jeszcze bardzo popularny turystycznie jak dzisiaj. Łowię tu przede wszystkim w okresie późnojesiennym. Wówczas ryby drapieżne bardzo się uaktywniają. Mają one tu dobre miejsce. Ciekawie ukształtowane dno, z nierównościami i bogatą podwodną roślinnością. Takie warunki służą wielu gatunkom ryb, ale szczególnie sprzyjają szczupakom – mówi Adamiak.

ZBIORNIK PRZYKONA - To była dobra inwestycja
ZBIORNIK PRZYKONA - To była dobra inwestycja
ZBIORNIK PRZYKONA - To była dobra inwestycja