W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 30.12.24

Aktualności

Janusz Wawrowski nie został wpuszczony na pokład samolotu z drogocennymi skrzypcami. Obsługa zaproponowała umieszczenie instrumentu w luku bagażowym. Mamy komentarz PLL LOT

2023-02-08 14:12:02
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Janusz Wawrowski nie został wpuszczony na pokład samolotu z drogocennymi  skrzypcami. Obsługa zaproponowała umieszczenie instrumentu w luku bagażowym. Mamy komentarz PLL LOT

Janusz Wawrowski, skrzypek pochodzący z Konina, nie został wpuszczony z drogocennymi skrzypcami Stradivariusa na pokład samolotu lecącego na trasie Wilno-Warszawa. Całą sytuację artysta opisał w mediach społecznościowych.

Obsługa naziemna przedstawiła Januszowi Wawrowskiemu dwie opcje: umieścić instrument w luku bagażowym pod pokładem lub zostać w Wilnie. – Nie wykazując żadnego zrozumienia dla wartości skrzypiec. Pani z LOT-u powiedziała, że „zobaczymy, czy się zniszczą w luku” (dosłownie). Nie przyjęto również do informacji mojego tłumaczenia, że od wielu lat podróżuję różnymi liniami lotniczymi ze skrzypcami i, że przyleciałem do Wilna tymi samymi liniami. W trakcie setek poprzednich lotów nigdy nie zabroniono mi zabrać skrzypiec do samolotu – relacjonuje Janusz Wawrowski. Dodając, że wszystko odbyło się w bardzo nieprzyjemnej atmosferze.

Już po odlocie samolotu przedstawiciel LOT-u w kasie powiedział, że można zapytać załogę następnego samolotu za 5 godzin, czy wpuści go ze skrzypcami na pokład. – Zaproponował mi zakup następnego biletu (bardzo drogiego), oczywiście bez gwarancji, że to się uda. Poprzedni bilet oczywiście przepadł. Na pytanie „czemu nie można było zapytać poprzedniej załogi o to samo?” kasjer odpowiedział, że poprzedni samolot miał już i tak za dużo sprzedanych biletów (słynny overbooking) oraz, że jeden z pasażerów musiał nawet polecieć o innej porze do Warszawy – mi tego nie zaproponowano – opisuje Janusz Wawrowski. – Mimo że zakupiłem bilet lotniczy za około 2.000 zł, nie mogłem go zrealizować i ze względu na powyższą sytuację, musiałem na własny koszt zorganizować sobie powrót do domu. Spędziłem 8 h w autokarze do Warszawy.

Gdy już emocje opadły, artysta sprawdził na stronie LOT-u, że zawsze można zabrać na pokład samolotu ze sobą jeden bagaż podręczny do 8 kg o łącznej sumie wymiarów nieprzekraczającej 118 cm, dodatkowo przysługuje przedmiot osobisty do 2 kg, na przykład torba na laptopa. – Futerał zważyłem na taśmie – niecałe 6 kg. Łączne wymiary mojego futerału wynoszą dokładnie 118 centymetrów. I miałem torbę z tabletem – informuje skrzypek. – Nie jest to pierwszy raz, gdy my muzycy musimy mierzyć się z niezrozumieniem obsługi linii lotniczych, z jak cennym przedmiotem mamy do czynienia. Instrument to nie tylko narzędzie. To przedłużenie ciała muzyka, spędzamy z nim setki, jak nie tysiące godzin. Wydawać by się mogło także oczywiste, że skrzypce mające prawie 340 lat są zbyt cenne, na podróżowanie w luku bagażowym. Widać nie dla wszystkich. Takiego zachowania mógłbym się ewentualnie spodziewać po „tanich liniach”, które starają się zarobić na wszystkim, ale nie po narodowym przewoźniku aspirującym do bycia jednym z najlepszych. PLL LOT. Czy normą jest u Was niewpuszczanie na pokład samolotu niewielkich instrumentów muzycznych – konkretnie skrzypiec? Przecież na oficjalnej stronie firmy jest wyraźna informacja, że można przewozić w kabinie takie instrumenty. Co możecie zrobić, by muzycy nie musieli się mierzyć z tak stresującymi sytuacjami w przyszłości? Zawód muzyka wiąże się z ciągłym podróżowaniem. Drodzy muzycy, bardzo proszę – opiszcie swoje historie związane z niewpuszczaniem Was na pokład samolotu i udostępniajcie ten post. Nagłośnijmy wspólnie takie sytuacje oraz nasz sprzeciw, aby pokazać, że takie wydarzenia nie powinny mieć miejsca.

PLL LOT: „Jest nam niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji”

– Jako Polskie Linie Lotnicze LOT stale współpracujemy z wieloma orkiestrami i filharmoniami i pomagamy im w przewozie różnych instrumentów – informuje biuro prasowe PLL LOT. – W tym konkretnym przypadku mało doświadczony pracownik firmy handlingowej, obsługującej PLL LOT, podjął błędną decyzję na podstawie faktu, że futerał ze skrzypcami nie zmieścił się w tzw. przymiarze bagażowym. Jest nam niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Dokonamy zwrotu za niewykorzystaną część biletu oraz dołożymy wszelkich starań, aby tego typu sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.

Otrzymaliśmy też link do strony internetowej firmy z zasadami przewozu instrumentów muzycznych. Czytamy tam:

– Mały sprzęt muzyczny zabierzesz na pokład w ramach bagażu podręcznego, którego wymiary powinny wynosić 55 x 40 x 23 cm. Pamiętaj o umieszczeniu go pod poprzedzającym fotelem.

– Jeśli potrzebujesz zabrać na pokład większy instrument (np. wiolonczelę, gitarę itp.), skontaktuj się z LOT Contact Center. W tym przypadku należy wykupić dodatkowe miejsce obok. Nasz konsultant sprawdzi dostępność na danym rejsie i wyliczy koszt takiej usługi (CBBG).

Instrumenty muzyczne w luku bagażowym

– Większy sprzęt muzyczny przewieziesz bezpłatnie, jeśli mieści się on w bezpłatnym limicie bagażowym (taryfa z bagażem rejestrowanym). Wymiary powinny wynosić łącznie 158 cm.

– W przypadku, gdy łączne wymiary przekroczą 158 cm, obowiązują stawki podane w tabeli.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Jan
Uwaga!!! Ostatni rachunek za 6 m sześciennych wody i ścieków wyniósł 166zł. To prawie 28zł za 1 m sześcienny!!!!!!!
idioci idiotom
Temat droższej wody zablokowany cenzurą prewencyjną. Takie rządy i "niezależność" niezależnych mediów w Koninie. Idioci idiotom wmawiali, że muszą płacić najwięcej na świecie za wodę i ścieki i teraz nie wiedzą czym przykryć własną kompromitację oraz niekompetencję. POtężna POrażka świty Korytkowskiego i jego KOlesi, świadcząca o tym, że nie nadają się do niczego. Kto ich wybrał, kto się z nimi utożsamia?
sat
A gdyby zabrał na pokład za bagaż podręczny Jarusia z Nowogrodzkiej ,to mógłby?On nie ma chyba 118.