Rodzice dzieci uczęszczających do Żłobka Miejskiego w Koninie zapłacą więcej. Teraz stawka wynosi 361 złotych, a ma być 558 złotych. – Patrząc na nasze opłaty, nawet po podwyżkach, nie będą odbiegały od tych w innych miastach. Znajdziemy się gdzieś w średniej – mówi wiceprezydent Witold Nowak.
Jak tłumaczą władze miasta, podniesienie opłaty ma związek z gwałtownym wzrostem kosztów funkcjonowania takich placówek, ale też generalnie kosztów życia. Wyższa opłata pozwoli realizować potrzeby placówki, ale i pracowników. – Ich prośby o podwyżki. Patrzymy też, jak zachowują się w tej sytuacji inne samorządy – wyjaśnia Witold Nowak. – Patrząc na nasze opłaty, nawet po podwyżkach, nie będą odbiegały od tych w innych miastach. Znajdziemy się gdzieś w średniej. U nas ta opłata stała będzie wynosiła 558 złotych, a w Kutnie jest 850 zł, we Wrześni 650 zł, w Poznaniu 578 zł, ale to jest też czas, kiedy rady gminy zmieniają uchwały w tej sprawie.
W Koninie jest jeden Żłobek Miejski, funkcjonujący w dwóch budynkach – w starej i nowej części miasta. Do placówki uczęszcza 195 dzieci, w tej grupie są też dzieci z Ukrainy. – Są jeszcze prywatne żłobki, kluby malucha. One realizują już za nieco większe opłaty potrzeby, które mają mieszkańcy miasta i subregionu. My cały czas mamy kolejkę do żłobka. Myślę, że jeszcze kilkadziesiąt miejsc moglibyśmy spokojnie utworzyć – dodaje zastępca prezydenta.
Niewykluczone, że tych miejsc przybędzie w Koninie. Sytuacja jest obecne analizowana w sprawie skorzystania z programu Maluch Plus. – Jeżeli pojawią się możliwości lokalowe ze strony miasta, to i my przystąpimy do programu. Myślę tu oczywiście o lewobrzeżnej części Konina. Mieszkańców tu przybywa i przybywać będzie, bo powstają nowe bloki – mówi Witold Nowak. – Zobaczymy, czy będziemy w stanie się przygotować lokalowo do tego programu na czas i zrealizować tę potrzebę.
Czy kolejne miejsca w żłobku mogłyby być uruchomione z nowym rokiem szkolnym? – Nie chcę niczego obiecać, przyglądamy się sytuacji. Wiemy, że są cały czas potrzeby mieszkańców w tym zakresie. Trzeba spełnić odpowiednie kryteria, żeby taki żłobek został uruchomiony. I to wcale nie jest łatwe, bo nie mamy wolnych przestrzeni – dodaje wiceprezydent Konina.