Konińscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą oraz wydziału kryminalnego zatrzymali na terenie Warszawy dwie kobiety narodowości ukraińskiej w wieku 22 i 21 lat, które podejrzane są o oszustwa metodą „na pracownika banku”.
Oszuści cały czas modyfikują i wymyślają
zupełnie nowe metody przestępcze, które mają dać im łatwy i szybki zarobek. W
ostatnim czasie wykorzystują do tego metodę „na pracownika banku”. – Polega ona
na tym, że przestępcy dzwonią na telefon komórkowy i podają się za bankowca. Za
pomocą odpowiedniego programu sprawiają, że na wyświetlaczu komórki pojawia się
nazwa banku, co ma utwierdzić rozmówcę, że przekazywana przez pracownika
informacja jest wiarygodna. Następnie informuje osobę, do której dzwoni, że na
jej rachunek bankowy ktoś się włamał i jedynym sposobem, by uchronić
zgromadzone oszczędności przed kradzieżą, jest przelanie ich na konto
techniczne banku. Bezpośrednio po przelaniu pieniędzy na wskazany rachunek,
zostają one natychmiast wypłacane za pomocą BLIKA w różnych miejscach w
kraju – informuje Sebastian Wiśniewski, rzecznik prasowy KMP w Koninie.
Właśnie w ten sposób 2 grudnia została oszukana 44-letnia mieszkanka gminy Krzymów. Myśląc, że rozmawia z pracownikiem banku i chcąc chronić swoje pieniądze, przelała na wskazane konto blisko 27 tysięcy złotych. – Szybko zorientowała się, że jest ofiarą oszustwa i zgłosiła ten fakt na policję. Sprawą zajęli się konińscy funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i wydziału kryminalnego. Wnikliwa praca operacyjna i przeprowadzone działania, pozwoliły policjantom na wytypowanie dwóch kobiet. W sobotę, 3 grudnia, funkcjonariusze zatrzymali na terenie Warszawy dwie obywatelki Ukrainy w wieku 22 i 21 lat – informuje Sebastian Wiśniewski. – W trakcie przeszukania policjanci zabezpieczyli kilka telefonów komórkowych, karty bankomatowe oraz pieniądze w kwocie blisko 46 tysięcy złotych, 100 dolarów amerykańskich i 20 euro.
Kobiety trafiły do policyjnego aresztu, gdzie usłyszały prokuratorskie zarzuty oszustwa oraz paserstwa. Obywatelki Ukrainy nie przyznały się do popełnienia tych przestępstw. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec kobiet trzymiesięczny tymczasowy areszt. Kara za te przestępstwa jest znacznie wyższa, co oznacza, że za kratkami mogą spędzić nawet 8 lat.
mar