Mają możliwość poznać różne style tańca, pracować z uznanymi instruktorami. To podopieczni Zespołu Tańca CODA działającego w Konińskim Domu Kultury, którzy biorą udział w pięciodniowych wakacyjnych warsztatach. Na finał, czyli już jutro, czeka wszystkich Wieczór Tańca, podczas którego na scenie w KDK-u pokażą się w prezentacjach solowych, improwizacjach oraz ułożonych przez siebie choreografiach. Będzie się działo!
Takie warsztaty w Zespole Tańca CODA to już tradycja. Bierze w nich udział praktycznie większość tancerzy, a nad całością czuwają instruktorki Marta Merdzińska i Klaudia Cembrowicz. Dziękują dyrekcji i pracownikom Konińskiego Domu Kultury za pomoc i wsparcie, bo zorganizowanie takich zajęć to naprawdę duże logistyczne przedsięwzięcie.
A wszystko dlatego, że uczestnicy otrzymują szeroki wachlarz zajęć. – Tancerz musi być wszechstronny, dlatego staramy się dać możliwość poznania różnych stylów tańca i pracy z różnymi instruktorami, a także rozwoju nie tylko w sferze fizycznej, ale i umysłowej – mówi Marta Merdzińska. Uczestnicy mają więc między innymi zajęcia z psychologiem Emilią Chojnacką-Filipczak. – Tancerz musi wiedzieć, jak oddychać, radzić sobie ze stresem, współpracować z grupą. Takie umiejętności są naprawdę bardzo wartościowe – mówi Klaudia Cembrowicz. W ramach warsztatów podopieczni CODY biorą również udział w zajęciach wzmacniających całe ciało z trenerem personalnym Adamem Maciejewskim. – Tancerz musi być silny i mieć kondycję – dodaje Klaudia Cembrowicz. Tancerz z pewnością musi też dobrze wyglądać podczas występu. Uczestniczki miały więc okazję poznać tajniki makijażu, które zdradziła Sylwia Kowalska. Można było się również wykazać w innej dziedzinie sztuki, bo zaplanowano zajęcia z instruktorką plastyki Katarzyną Mijakowską.
Oczywiście głównym tematem tych wakacyjnych warsztatów jest taniec. Uczestnicy szkolą się z różnych technik. W tajniki tańca jazzowego i współczesnego wprowadziła Weronika Janus, hip-hopu – Przemysław Grzelak, taniec klasyczny to już Maria Chrysostomou, a modernu i tanecznych tricków uczyła Anna Chumak. Na finał warsztatów przygotowano zajęcia z jogi z Anną Drzewiecką. – Tancerze będą mogli się wyciszyć i zrelaksować po pięciu dniach intensywnej pracy – dodaje Klaudia Cembrowicz.
Wieczór Tańca to już ostatni przystanek warsztatów zespołu CODA. Już jutro (środa) w swoim gronie na scenie sali widowiskowej Konińskiego Domu Kultury uczestnicy pokażą się w prezentacjach solowych, ułożonych przez siebie choreografiach, a także improwizacjach. Temat tych ostatnich jak i muzykę tancerze będą losować. Odbędzie się „walka” jeden na jeden. Wręczone zostaną też dyplomy i upominki dla uczestników. – Nie oceniamy jednak techniki czy kroków turniejowo, tylko patrzymy, jak kto zrealizował dany temat. Stawiamy na zabawę, fajną atmosferę i klimat, a nie ma konkurencję i zawody – mówi Marta Merdzińska. I jak dodaje Klaudia Cembrowicz, warsztaty to takie podsumowanie, by już od września Zespół Tańca CODA wszedł w nowy, intensywny sezon. Instruktorki podkreślają, że te warsztaty są cenne także dla nich samych. – Obserwujemy, jak pięknie rozwijają się nasi tancerze – mówi Klaudia Cembrowicz. – Patrząc też jak pracują inni instruktorzy, możemy wyciągnąć z tego coś dla siebie i wprowadzić w swoje zajęcia – dodaje Marta Merdzińska.