Wszystko wskazuje na to, że Waldemar Szygenda nie będzie prezesem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie. Na razie jednak oficjalnego komunikatu w tej sprawie nie ma. Zostanie opublikowany po piątkowym posiedzeniu rady nadzorczej.
Warto dodać, że Waldemar Szygenda zgodnie z wcześniejszym komunikatem magistratu miał objąć stanowisko od 2 sierpnia. Dlaczego tak się nie stało? – To już jest pytanie do pana Waldemara Szygendy – mówi wiceprezydent Paweł Adamów. – Ostateczne rozstrzygnięcie w tej w kwestii zapadnie w piątek podczas posiedzenia rady nadzorczej. Pan Waldemar Szygenda wczoraj nie rozpoczął pracy, dzisiaj go też nie ma. Wzywaliśmy go do objęcia tej funkcji, ale z różnych osobistych powodów nie może tego zrobić.
Podobno nie chodzi o warunki kontraktu nowego prezesa, bo te miały zostać ustalone, a brak zgody na odejście z obecnej pracy. Chcieliśmy na ten temat porozmawiać z Waldemarem Szygendą, jednak nie chciał komentować sprawy. Jak się dowiedzieliśmy, złożył rezygnację z pełnienia funkcji prezesa PWiK-u.
Przypomnijmy, że do konkursu na prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie zgłosiło się 6 kandydatów. Po przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych komisja konkursowa zarekomendowała prezydentowi Konina na to stanowisko Waldemara Szygendę. Taka informacja z kolei została przekazana radzie nadzorczej (dwóch członków to przedstawiciele załogi przedsiębiorstwa) i ona też postawiła na Waldemara Szygendę. Do czasu objęcia przez niego tej funkcji pełniącym obowiązki prezesa został Sławomir Kurek, kierownik Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego w Koninie (w okresie pełnienia obowiązków jest na urlopie bezpłatnym).