Już kilka interwencji odebraliśmy od naszych czytelników, którzy skarżą się na wysypaną kamieniami drogę do dworca – od windy przy tunelu PKP wzdłuż torów. – Pasażerowie po takiej nawierzchni muszą taszczyć walizki – mówi jeden z mieszkańców Konina. Sprawą zainteresowały się też władze miasta.
Obecnie teren przy dworcu kolejowym jest ogrodzony w związku z realizowaną tam inwestycją. Na perony można więc teraz dotrzeć od strony Wieży Ciśnień idąc przesmykiem między torami i budynkiem starego dworca. Niestety, nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. Ciągnięcie po niej ciężkich walizek to wyczyn. Wielu pasażerów nosi je więc na rękach.
Odebraliśmy już kilka sygnałów od naszych czytelników z prośbą o interwencję w tej sprawie. – W końcu ruszyła budowa dworca i z tego trzeba się cieszyć, jednak trzeba mieć na uwadze, że tamtędy chodzi wiele osób i należy zadbać o bezpieczną drogę na perony – mówi jeden z mieszkańców Konina.
Wczoraj rozmawialiśmy z przedstawicielem Dekady, który deklarował, że wkrótce ta nawierzchnia będzie odpowiednio przystosowana. Takie zapewnienie otrzymaliśmy też dzisiaj. W tej sprawie – jak się okazuje – z szefostwem Dekady rozmawiał również wiceprezydent Paweł Adamów. – Obiecano mi, że ten odcinek będzie utwardzony – mówi.