Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Do finału zbliżają się prace związane z rewitalizacją kłodawskiego ratusza. Z tej okazji w planach samorządowców jest przygotowanie wystawy, która będzie sentymentalną podróżą w czasie do uroczystości, jakie przed laty odbywały się w miejskim zabytku. Nadal trwa zbiórka fotografii, które trafią na tę ekspozycję. Można je przynosić do połowy czerwca.
„Braliście ślub w ratuszu w Kłodawie? Nadawaliście imiona swoim dzieciom? Obchodziliście jubileusz długoletniego pożycia małżeńskiego Złote Gody? A może uczestniczyliście w takich lub innych wydarzeniach w tym budynku?” Z takimi pytaniami zwrócili się do mieszkańców gminy Kłodawa, i nie tylko, kłodawscy samorządowcy. Dlaczego? Otóż, w zamysłach mają sentymentalną podróż związaną z uroczystościami, których świadkiem był właśnie kłodawski ratusz. Jej namacalnym dowodem ma być wystawa zdjęć przygotowana na otwarcie odrestaurowanego obiektu. Uroczystość planowana jest w czerwcu, w programie obchodów Dni Solnego Miasta.
Z pewnością w wielu domach są interesujące pamiątki rodzinne. A chodzi o archiwalne fotografie. O te związane z kłodawskim ratuszem proszą gminni samorządowcy. Zwrócili się zatem do mieszkańców o poszukanie w rodzinnych zbiorach zdjęć, które mogłyby być wykorzystane do przygotowania wystawy z okazji oddania do użytku zrewitalizowanego ratusza miejskiego. – Przywołajmy wspomnienia. Uprzejmie prosimy, przeszukajcie swoje szuflady, albumy, a my zorganizujemy wystawę, podczas której wyeksponujemy wybrane pamiątki związane z wydarzeniami w ratuszu. Więcej informacji udziela Monika Kubiak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kłodawie, tel. (63) 27 30 622, wew. 115 – mówi pomysłodawczyni wystawy, Katarzyna Hamiga, wiceburmistrz Kłodawy.
Jak się okazuje, dobry przykład w poszukiwaniu pamiątek sprzed lat dał już m.in. kłodawski włodarz. Piotr Michalak odnalazł fotografie ślubne swoich rodziców, którzy „tak” powiedzieli sobie w ratuszu w 1973 roku. Za burmistrzem podążyli już pracownicy urzędu i mieszkańcy gminy, którzy także przeszukali domowe archiwa i znaleźli cenne pamiątki.
zdj. archiwum prywatne Piotra Michalaka
