W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Burmistrz Antosik wnioskuje o zamknięcie zakładu w strefie inwestycyjnej. Ścieki na polach przelały czarę goryczy

2022-03-29 17:51:51

Burmistrz Antosik wnioskuje o zamknięcie zakładu w strefie inwestycyjnej. Ścieki na polach przelały czarę goryczy

Burmistrz Turku wnioskuje o zamkniecie zakładu, działającego w strefie inwestycyjnej Turku. Na działalność firmy zajmującej się przetwórstwem krwi drobiowej, mieszkańcy skarżą się od momentu jej otwarcia. Przeszkadza im zapach emitowany podczas produkcji. Kroplę goryczy przelała jednak sytuacja z ostatniej soboty. Firma rzuciła do miejskiej kanalizacji ścieki, które uszkodziły przepompownię i rozlały się na okoliczne łąki.

Komunikat w tej sprawie ukazał się niedawno na oficjalnej stronie miasta. W związku z tym, że wielokrotne nasze zgłoszenia dotyczące uciążliwego dla mieszkańców zakładu nie przynosiły efektu oraz z ostatnim wydarzeniem, które miało miejsce 26 marca 2022 r., czyli zanieczyszczeniem środowiska w Turku, podjąłem decyzję o złożeniu wniosków o natychmiastowe zamknięcie zakładu”.

W ubiegłą sobotę, firma zrzuciła do kanalizacji ścieki o parametrach, jakie nie powinny tam trafić. Krwawa galareta, spowodowała awarię przepompowni przy ulicy Kwiatkowskiego i rozlała się na okoliczne łąki. Do tej pory, uciążliwość produkcji prowadzonej w firmie przetwórczej, polegała na emisji utrudniających życie mieszkańcom zapachów. Ostatnie wydarzenia zdają się stawiać symboliczną kropkę nad „i”. „Sprawę firmy emitującej uciążliwy dla mieszkańców zapach wielokrotnie zgłaszaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i do Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. Niestety, nasze zgłoszenia, wnioski o kontrole, kary i zarządzenia pokontrolne nic nie zmieniały. Pomimo obietnic składanych nam i mieszkańcom Turku o zaprzestaniu emitowania zapachów, zakład wciąż był uciążliwy – czytamy komunikacie burmistrza Antosika.

W związku z wydarzeniem z 26 marca 2022 r., kiedy to ścieki z firmy wypłynęły przy ul. Kwiatkowskiego i po zebraniu w dniu wczorajszym informacji od osób związanych z ochroną środowiska, dzisiaj podjąłem decyzję o złożeniu wniosku o natychmiastowe zamknięcie zakładu. Decyzję podjąłem w interesie mieszkańców naszego miasta. Ponieważ nie mam możliwości prawnych zamknięcia zakładu, wnioski takie skierowałem do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – Delegatura w Koninie i do Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Turku – zapewnia Romuald Antosik, burmistrz Turku. Opr. ki