Larysa Klejman właścicielka Gniazda w Felicjanowie pod Uniejowem pomaga ukraińskim żołnierzom walczącym na froncie i uchodźcom. Dla tych pierwszych organizuje zbiórkę bardzo potrzebnych im rzeczy i materiałów medycznych, a tym drugim z pomocą mieszkańców okolicy zapewnia spokojny byt i opiekę psychologiczną.
Szeroko zakrojoną akcję pomocy dla ukraińskich żołnierzy walczących z rosyjską nawałą, prowadzi poduniejowskie Gniazdo w Felicjanowie. Jego właścicielka Larysa Klejman prowadzi w porozumieniu z ukraińską stroną zbiórkę niezbędnych obrońcom kraju rzeczy, które trafiają do konkretnych miejsc. Żołnierze potrzebują wydałoby się prozaicznych, ale bardzo potrzebnych im przedmiotów. Są to między innymi: siekiery, szpadle, piły, lornetki, namioty, rękawice. Potrzebne są też bardziej specjalistyczne urządzenia jak: noktowizory, krótkofalówki i kamizelki kuloodporne. Żołnierzom brakuje też materiałów medycznych i opatrunkowych. Pomoc w zbiórce dla Ukrainy udzielają pani Klejman uniejowscy harcerze i strażacy oraz mieszkańcy.
Transporty z pomocą dotarły już bezpośrednio na front do Charkowa i Kijowa. Trafiły też do Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie stacjonują żołnierze 14. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej im. Księcia Romana Wielkiego.
Gniazdo w Felicjanowie przyjmuje też uchodźców. Pierwszymi była Viki i jej dwoje dzieci w wieku 9 i 11 lat. Ich podróż z Zaporoża do Lwowa trwała dwa dni. Dalej ruszyli pieszo do granicy z Polską. Tam opiekę nad nimi przejęli Wojciech Troczyński i Jakub Lassota organizując im ciepły posiłek i możliwość wykąpania się. W Felicjanowie czekał na nich pokój oraz psychoterapeutka Marta Kulik, która będzie odwiedzać regularnie ukraińskie rodziny w Felicjanowie, by pomóc im odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Mieszkańcy z Felicjanowa i Czekaja pomagają zaopatrzyć przybywające rodziny w niezbędne artykuły.
Larysa Klejman wspólnie z Dorotą Bartosik i uczniami czwartej klasy szkoły podstawowej w Uniejowie stworzyłyśmy lalkę w ukraińskich barwach dla UNICEF Poland.
(art)