Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Po dziesięciu latach wraca życie kulturalne w to miejsce – mówił w konińskiej synagodze Witold Nowak, zastępca prezydenta, witając publiczność pierwszego koncertu z cyklu „Kulturowy Konin”. W ramach tego przedsięwzięcia dzieła Isaaca Singera przeczytał Wiktor Zborowski, któremu towarzyszył poznański zespół Shalom.
Dzisiejszy koncert był pierwszym w ramach cyklu „Kulturowy Konin”. O jego idei mówił Robert Glapa, zastępca dyrektora Konińskiego Domu Kultury. – Ma on przybliżyć, a czasami i przypomnieć o tym co było w Koninie. Cieszymy się, że możemy w tym miejscu po dziesięciu latach znów się spotkać i znów chłonąć kulturę. I z tego co widzę, państwo również się z tego powodu cieszą stąd wasza obecność – mówił. Po tych słowach w tym zabytkowym budynku rozległy się brawa.
– Dla pana prezydenta Piotra Korytkowskiego, dla mnie osobiście również było ogromnie ważne, by ta synagoga była miejska, by nie tylko znajdowała się w mieście, ale była w naszych rękach i dla naszych mieszkańców. Byście państwo mogli znowu czerpać z tego dziedzictwa, które zostało w naszym mieście. To się stało – mówił Witold Nowak. Zapewniał jednak, że miasto podjęło już próby pozyskania środków zewnętrznych na odnowienie budynku. – To nie są jeszcze wnętrza, które chcielibyśmy, by tak wyglądały – powiedział zastępca prezydenta. Podzielił się jednak złą informacją. – W pierwszym miejscu, w którym aplikowaliśmy starając się o środki na synagogę, ich nie dostaniemy. Ale nie ustąpimy, będziemy szukać wszędzie na zewnątrz i w naszym budżecie środków po to, by wrócił pełen blask do tego miejsca, bo my wszyscy koninianie na to zasługujemy – powiedział Witold Nowak.
Nim na scenę weszli artyści, zaproszona została Katarzyna Kubacka-Seweryn, która pomogła w organizacji tego wydarzenia. Konińskiej publiczności znana jest między innymi z Salonów Poezji odbywających się w KDK-u. Jak dzisiaj podkreślała, „w wielu polskich miastach przed II wojną światową społeczność naszego kraju była przepięknie różnorodna” i w wielu miastach znaczącą część stanowiła społeczność żydowska. – Chciałabym, żeby dzisiejszy wieczór wybrzmiał szczególnie, żeby był wieczorem, który jak krzyk Jany Szostak (białoruskiej aktywistki – przyp. red.) przypominał nam, że trzeba walczyć o prawa człowieka, szacunek i tolerancję. Mam nadzieję, że taką Polskę pięknie różnorodną będziemy mieli – mówiła Katarzyna Kubacka-Seweryn.
