O wsparcie w sprawie budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie zwróciła się do marszałka województwa radna sejmiku Zofia Itman. – To jest ogromna szansa nie tylko dla regionu konińskiego, ale i całej Wielkopolski – mówiła.
Niedawno w sejmie o plany dotyczące budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie rządzących z PiS pytał poseł Tomasz Nowak z PO. Podczas ostatniej sesji sejmiku wielkopolskiego o strategii energetycznej województwa i takiej instalacji mówiła radna Zofia Itman z PiS. Zwróciła się do marszałka Marka Woźniaka z PO: – Myślę, że warto byłoby tutaj nad tym tematem się pochylić i wesprzeć tę inicjatywę wszelkimi możliwymi sposobami, bo to jest ogromna szansa nie tylko dla regionu konińskiego, ale i całej Wielkopolski – mówiła.
Marszałek Woźniak przyznał, że w strategii rozwoju województwa wielkopolskiego wprost nie ma wpisanej energii jądrowej, jednak to nie jest tak, że o takiej inwestycji nie było już wcześniej mowy. Jak przyznał marszałek, wymieniano dwie lokalizacje w Wielkopolsce – jedna to Klempicz, a druga to właśnie Konin. – Chociażby z racji całej istniejącej infrastruktury przesyłowej, kadr przygotowanych do tego rodzaju zadań i dużych, chociaż wyczerpujących się zasobów wodnych. To zgłoszenie we wszystkich możliwych gremiach nigdy nie zostało wycofane – mówił podczas sesji sejmiku Marek Woźniak.
– Jak rozumiem, pani radna mówi o tym, co zostało wypowiedziane niedawno, czyli o tzw. małych elektrowniach, których miałoby być w Polsce kilka – od 6 do 8, o mniejszej mocy i przez to łatwiejszych do zbudowania – wyjaśniał Marek Woźniak. Dodając, że wybudowanie dużej elektrowni jądrowej to jest ogromne przedsięwzięcie. – Jesteśmy otwarci, gotowi o tym rozmawiać, oczywiście z uwzględnieniem konsultacji społecznych, bo tego rodzaju inwestycja nie może być w żaden sposób realizowana bez konsultacji społecznych i zgody mieszkańców – przyznał Marek Woźniak.
– Liczę na wsparcie pana marszałka – mówiła Zofia Itman.