Od początku sezonu zawodnicy KKF-u Automobile Torino Konin stawiani byli w roli faworyta do zdobycia mistrzostwa II ligi futsalu. Ich plany pokrzyżować próbowali wrześnianie, którzy przez dużą część sezonu prowadzili w tabeli. W kluczowych meczach to jednak zawodnicy Przemysława Skibiszewskiego wychodzili zwycięsko, a w ostatniej kolejce do wcześniej zdobytego Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim dorzucili pierwsze miejsce w lidze.
To był niesamowity sezon w wykonaniu KKF-u Konin. Futsaliści prowadzeni przez grającego trenera, Przemysława Skibiszewskiego wygrywali mecz za meczem, potykając się tylko raz – z głównym przeciwnikiem do mistrzostwa II ligi, KP Wooden Villa / Lucart Energy Września. Po drodze koninianie zdobyli Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim i wspaniale zaprezentowali się w rozgrywkach centralnych, eliminując pierwszoligowy LZS Dragon Bojano oraz psując wiele krwi ekstraklasowemu AZS-owi UW Wilanów.
Przed ostatnią kolejką II ligi KKF miał trzy punkty przewagi nad drugą Wrześnią i musiał co najmniej zremisować z przedostatnim w tabeli Futsalem Rawicz. Koninianie nie ulegli presji i bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Po serii szybkich kontr KKF przeszedł do ataku pozycyjnego, a swoją akcję popisową zaprezentował Mateusz Zaborski, który krótko prowadząc piłkę, przedryblował gęsto ustawionych defensorów z Rawicza i podcinką pokonał golkipera gospodarzy.
Niespodziewanie jednak zawodnicy Futsalu Rawicz wyrównali w 10. minucie meczu, kiedy czubkiem stopy z dalszej odległości do siatki trafił Miłosz Górny. Do przerwy więcej bramek już nie padło, a gospodarze potrafili postawić twarde warunki gry faworyzowanemu KKF-owi.
To zmieniło się jednak po przerwie, kiedy na parkiecie rządzili już tylko koninianie. Bardzo szybko na prowadzenie swój zespół wyprowadził kapitan, Krystian Andrzejczak, a kolejne bramki zdobywali Artur Brzuśkiewicz, Mateusz Mroziński, Krystian Robak i wreszcie Przemysław Skibiszewski.
Mecz zakończył się zwycięstwem koninian 1:6 i przypieczętował historyczny sukces klubu, jakim jest mistrzostwo II ligi futsalu. Do tej pory KKF dwukrotnie stawał na drugim stopniu podium. Tym razem to zespół Przemysława Skibiszewskiego, dysponujący równą i regularną kadrą, pozostawił swoich rywali w tyle. Niewątpliwie jest to sukces w sporcie drużynowym, którego potrzebował cały Konin.
Emocje związane z futsalem jeszcze się nie skończyły, gdyż mistrzostwo II ligi daje konińskiemu zespołowi prawo udziału w barażach o awans do ligi centralnej. W nich KKF zmierzy się ze zwycięzcami rozgrywek z innych województw.
Futsal Rawicz – KKF Automobile Torino Konin 1:6 (Miłosz Górny – Mateusz Zaborski, Krystian Andrzejczak, Artur Brzuśkiewicz, Mateusz Mroziński, Krystian Robak, Przemysław Skibiszewski)
fot. Piotr Tylman / KKF Automobile Torino Konin