Dzień zakochanych oraz tych, którzy czują się niekochani, odrzuceni, zapomniani i samotni obchodzono w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w minioną niedzielę. W bazylice modlono się, byśmy potrafili każdego dnia odkrywać piękno miłości wlewanej przez Boga do ludzkich serc.
Patronem zakochanych św. Walentego ogłosił papież Aleksander VI w 1496 r. Już po raz drugi, przy okazji liturgicznego wspomnienia biskupa męczennika, w Licheniu modlono się zarówno w intencji zakochanych, jak i tych, którzy nie czują się kochani. Podczas głównej mszy świętej odprawionej przez ks. Janusza Kumalę MIC, kustosza sanktuarium, proszono, by ludzie, miłując Boga, nie zapominali o miłości bliźniego. Modlono się, abyśmy starali się wprowadzać w życie miłość Boga i bliźnich, ponieważ miłość jest naszym obowiązkiem i zadaniem. Liturgia była również okazją, by podziękować Bogu za Jego miłość i za miłość, której doświadczamy ze strony innych ludzi oraz, aby odkryć, że każdy z nas jest chciany i kochany przez Stwórcę.
Ksiądz kustosz przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który w 1999 r. podczas swojego pobytu w Licheniu, nazwał tutejszą bazylikę, świadectwem wiary i miłości czcicieli Matki Bożej Licheńskiej. – Dziś chcemy dać wyraz tego, że nikt z nas nie może żyć bez miłości. Ona jest motorem naszego życia, wszelkich zmian, które się dokonują w naszym życiu, jest motywem naszych wyborów, decyzji. Porządkuje naszą codzienność, relacje do innych ludzi. Gdy brakuje miłości, jesteśmy na granicy załamania się. Dlatego tak boli doświadczenie braku miłości ze strony innych – mówił ks. Janusz Kumala.
14 lutego w Licheniu ogarniano modlitwą nie tylko zakochanych, lecz także tych, którzy czują się niekochani, odrzuceni i samotni. – W pewne obszary naszego życia, gdzie brakuje miłości, trzeba nam zaprosić Jezusa, by nas dotknął, uzdrowił. Aby potrafić kochać innych mimo przeszkód, powinniśmy czerpać z miłości, którą w nas wlewa nieustannie Bóg. Jeśli ktoś czuje się niekochany, lekarstwem jest otwarcie się na miłość Boga. Gdy odkryjemy, że zawsze ogarnia nas Boża miłość, zaczniemy dostrzegać przebłyski miłości, które płyną od tych, co są wokół nas – stwierdził ks. Kumala.
Na zakończenie mszy modlono się słowami: „Spraw, abyśmy się wzajemnie miłowali, miłością czystą i ofiarną, pełną poświęcenia i wzajemnej służby na co dzień. (…) Błogosław wszystkim zakochanym, którzy dzięki dobroci odczytują w swoich sercach miłość i pragną się nią dzielić z drugim człowiekiem. (…) Swojego błogosławieństwa udziel także wszystkim, którzy odczuwają smutek w swojej duszy spowodowany samotnością, odrzuceniem czy zapomnieniem ze strony najbliższych.”
oprac. (a)