W połowie 2019 roku pisaliśmy o kapliczce, która stała przy ul. Kleczewskiej, mimo że krajobraz wokół zmieniał się nie do poznania. W końcu trzeba było i ją rozebrać. Jak informuje teraz parafia św. Maksymiliana Kolbe, krzyż wypiaskowany i pomalowany, podobnie jak ogrodzenie, wróciły na miejsce.
Remont ul. Kleczewskiej trwa od 2019 roku. Okolica zaczęła się zmieniać - zniknęły rury ciepłownicze, a od jakiegoś czasu jeździmy już po nowym asfalcie. W międzyczasie zniknął też stary krzyż, który został tam ponoć postawiony z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości i jest bardzo ważny dla wiernych z Międzylesia. Teraz parafia św. Maksymiliana Kolbe informuje, że po ponad rocznej nieobecności na ul. Kleczewską powróciła kapliczka z historycznym krzyżem! – Według mieszkańców Międzylesia jego historia sięga pierwszego 20-lecia XX w. Kapliczka stała przy przystanku autobusowym starej ulicy. Dziś znajduje się po zachodniej stronie nowej trasy. Krzyż został wypiaskowany i pomalowany specjalna farbą. Podobnie stało się z ogrodzeniem – czytamy na stronie parafii.