Dziś Mikołaj oraz prezydent Piotr Korytkowski, jego zastępca Witold Nowak, kierownik wydziału kultury Zenona Sroczyńska oraz radni Urszula Maciaszek i Tomasz Nowak, a także mieszkańcy zebrani na placu Wolności i przy ekranach swoich komputerów odliczali głośno od dziesięciu do jednego, by zapaliły się światełka na miejskiej choince.
Ponad 11-metrowa choinka stanęła w minioną środę na placu Wolności, 6 grudnia przyszedł czas, by uroczyście włączyć na niej światełka. Co roku z tej okazji szykowano plenerową imprezę pełną niespodzianek i zabaw dla najmłodszych. Z oczywistych powodów dziś nie można było zaprosić mieszkańców na rynek, mogli za to oglądać wydarzenie on-line w swoich domach. Na placu Wolności nie zabrakło jednak Mikołaja, który wraz z pomocnikami przedstawił bajkę o niegrzecznej królewnie, by później wraz z prezydentami, radnymi i urzędnikami uroczyście włączyć iluminacje. – Przed nami piękny, świąteczny czas. W tym roku trudny w związku z pandemią koronawirusa, ale przezwyciężymy to. W zawiązku ze zbliżającymi się świętami życzę Wam wyspokojenia, bo to istotne, by nabrać energii i siły, by w trochę inny sposób świętować w tym roku. Mimo wszystko życzę dużo optymizmu, nadziei i miłości – mówił Piotr Korytkowski. – Życzę byśmy w tym okresie przygotowania do świąt, byli dla siebie życzliwi. Czy spotykamy się on-line, czy realnie, to czas, gdy powinniśmy być dla siebie życzliwy, bądźmy uśmiechnięci, pozdrawiajmy się w taki sposób jaki możemy, uśmiechajcie się w tym czasie – mówił natomiast wiceprezydent Witold Nowak.
Na zakończenie świąteczną piosenkę wykonały wokalistki z Miejskiego Domu Kultury.