Kto jest z właściwego kręgu, a kto nie? Czy tylko Zofia Urbanowska może być patronką konińskiej biblioteki? – znów wiele pytań padło podczas sesji, gdy radni mieli podjąć decyzję czy zgodnie ze społeczną inicjatywą nadać Miejskiej Bibliotece Publicznej w Koninie imię Ernesta Pawła Michla.
Po wczorajszej, ponad dwugodzinnej, dyskusji podczas komisji wspólnej rady miasta, dziś znów wrócił temat nadania imienia Ernesta Pawła Michla miejskiej książnicy. Jak już pisaliśmy wczoraj, propozycję, by to przedsiębiorca, drukarz i samorządowiec Michel został patronem MBP, złożył Komitet Inicjatywy Uchwałodawczej, w którego skład wchodzą mieszkańcy. Czytelnicy biblioteki mieli też okazję wypowiedzieć się czy chcą takiego patrona w specjalnej ankiecie. Kiedy już powstała propozycja uchwały głos zabrali radni. Zdaniem Tomasza Andrzeja Nowaka, patronem biblioteki powinna być osoba z odpowiedniego kręgu, a nie z kręgu kupców i rzemieślników. I znów przedstawił elaborat na temat Zofii Urbanowskiej i tego, jak wielką pisarką była. Z drugiej strony jednak, jak podkreślała radna Monika Kosińska, choć obchodziliśmy w Koninie Rok Urbanowskiej, nigdy nie padła propozycja, by nadać jej imię książnicy, a byłą to doskonała okazja. – Teraz jest kolejna, druga już, propozycja mieszkańców, i panowie znów się nie zgadzają! – podsumowała.
Miejska Biblioteka Publiczna nadal pozostaje bez patrona - 9 radnych było „za”, przy 14 głosach „przeciw”.