Po wykryciu koronawirusa w konińskim szpitalu badani są kolejni pacjenci i personel. Wczoraj wykryto COVID-19 u fizjoterapeutki, która poza nefrologią, pracowała także na oddziale kardiologii. Na kwarantannę wysłano 5 lekarzy i 10 pielęgniarek tego oddziału - czekają za wymazami w domach.
Obecnie, w związku z COVID-19 w lecznicy w Koninie hospitalizowanych jest 9 osób - 7 „dodatnich" i 2 oczekujące na wynik, objętych kwarantanną jest kolejne 393 - 68 z kontaktu, 325 granicznych. Od wczoraj stan chorych pracowników szpitala powiększył się o jedną osobę - jest ich obecnie siedmioro, to 3 pielęgniarki, 3 opiekunki i jedna fizjoterapeutka. Kobieta miała kontakt z pacjentami zarówno na oddziale nefrologii, jak i kardiologii, stąd konieczność przeprowadzenia wymazu także wśród pracowników i pacjentów tego oddziału. 5 lekarzy i 10 pielęgniarek wysłano na kwarantannę domową, tam czekają teraz na wymazy, które mają być przeprowadzone do końca tygodnia. Kardiologia nie jest jednak zamknięta. Nie działa za to zakład fizjoterapii przy ul. Szpitalnej, ten przy Wyszyńskiego pracuje normalnie. Nadal nie ma też pacjentów na nefrologii, pracuje jednak tzw. „nerka", czyli stacja dializ. Jej chorzy pacjenci - 3 osoby, zostali już przetransportowani na ul. Szwajcarską w Poznaniu i tam są poddani dalszym dializom.
Spływają też kolejne wyniki personelu oddziału wewnętrznego, są ujemne, dlatego jest szansa, że oddział już niedługo zostanie otwarty.
Od początku epidemii stwierdzono 24 przypadki zakażenia wirusem SARS-CoV-2 (13 miasto, 11 powiat) w tym ostatniej dobie 1. Liczba zgonów - 4 (2 miasto, 2 powiat), liczba wyleczonych - 8. W ostatniej dobie wykonano 45 prób w kierunku koronawirusa, ogółem pobrano ich 1836.