W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 30.12.24

Aktualności

Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"

2020-07-10 11:16:55
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"

Tak jak rok temu, tak i w tym nie będzie wspólnych obchodów kolejnej rocznicy pod tablicą upamiętniającą ofiary ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-1944. Dzisiaj kwiaty w tym miejscu złożyli przedstawiciele miasta na czele z prezydentem Konina i przewodniczącym rady miasta, jutro zaplanowana jest kolejna uroczystość, na którą Piotr Korytkowski nie został zaproszony.

W tym roku obchodzona jest 77. rocznica tamtych wydarzeń, o których w Koninie przypomina tablica przy kościele św. Maksymiliana Kolbego. Stanęła tam w 2015 roku z inicjatywy Edwarda Kloca, przedstawiciela rodzin wołyńskich. W dzisiejszej uroczystości nie wziął udziału z powodów zdrowotnych. – Prosił o przekazanie pozdrowień i zapewnił, że jest z nami myślami i sercem – powiedział Czesław Botor, kierownik Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Koninie.

Wszystkich uczestników powitał ks. Radosław Cyrułowski, nowy proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Koninie, dziękując za upamiętnienie rzezi wołyńskiej. – Dzisiaj w ewangelii usłyszeliśmy słowa Pana Jezusa, który powiedział, że ten kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. Patrzymy dzisiaj z podziwem na naszych rodaków, którzy mężnie przeciwstawiali się agresji i też z dumą patrzymy na nas dzisiaj, którzy potrafimy upamiętnić ich ofiarę, jednocześnie też lecząc rany i pielęgnując o nich pamięć, a z drugiej strony szukając dróg pojednania i porozumienia – mówił ks. proboszcz.

– Ten czas naszej narodowej tragedii trwał przez wiele miesięcy, natomiast kulminacja miała miejsce 11 lipca. W przeddzień tych wydarzeń związanych z rzezią wołyńską składamy kwiaty i chylimy czoła przed tymi, którzy wtedy zginęli. Konin zawsze będzie upamiętniał wydarzenia, które są istotne i ważne dla naszego kraju – mówił Piotr Korytkowski.

– Bardzo się cieszę, że miasto pamięta o tej rocznicy – mówił poseł Tomasz Nowak. – Przejechałem przez Wołyń z rodziną mojej żony szukając grobów, których nigdy nie znaleźliśmy. W związku z tym, ufundowaliśmy tablicę na małym kościółku na Wołyniu, gdzie zamieściliśmy imiona i nazwiska tych wszystkich, których nie odnaleźliśmy – dodał poseł.

Gdy w 2015 roku tablica przy kościele św. Maksymiliana Kolbego została odsłonięta, wiceprezydentem ds. społecznych był Sławomir Lorek. Wziął też udział w dzisiejszych uroczystościach. Wyrażał uznanie dla Edwarda Kloca, który ufundował tę tablicę, dodając, że dzięki jego współpracy z poznańskim i gdańskim oddziałem IPN pojawiła się w tym miejscu również tablica informacyjna. – Opisuje, jakie to były wydarzenia w sposób obiektywny, historyczny – dodał Sławomir Lorek.

Choć już rok temu w Koninie odbyły się dwie oddzielne rocznice, a Edward Kloc mówił wtedy, że z tego powodu jest mu przykro, w tym też nie będzie wspólnych obchodów. Na jutrzejsze zapraszają: parafia św. Maksymiliana Kolbe w Koninie, Towarzystwo Patriotyczne Maksymiliana Tarejwy w Koninie oraz Klub „Gazety Polskiej” im. Marii i Lecha Kaczyńskich. Rozpoczną się mszą świętą o godzinie 18.30. Po niej zaplanowano przemówienia okolicznościowe przy tablicy, a o 20.00 zapalenie pochodni oraz odczytanie wspomnień świadków rzezi wołyńskiej.

Piotr Korytkowski na jutrzejszą uroczystość nie został zaproszony. – Tam gdzie nie chcą, abym był, tam się nie pojawiam. Nic na siłę. Myślę, że kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili – mówił prezydent Konina.

Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"
Znów dwie oddzielne uroczystości. „Kiedyś przyjdzie taki moment, że będziemy wspólnie tę rocznicę obchodzili"