Z początkiem lipca wygaszona będzie placówka dla pacjentów z COVID-19 w Wolicy pod Kaliszem. W rezultacie w Wielkopolsce pozostanie największy szpital jednoimienny im. Józefa Strusia przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu.
Szpitale jednoimienne w Polsce są wygaszane od 1 czerwca. W Wielkopolsce zapadła decyzja o utrzymaniu dwóch placówek ze względu na sytuację epidemiczną, szczególnie na południu województwa, między innymi w Kępnie. W związku z tym szpital jednoimienny w Wolicy ma miesiąc na przygotowanie się do wygaszenia i powrócenie do działalności sprzed decyzji o przekształceniu. Obecnie w placówce pod Kaliszem przebywa 40 pacjentów na 120 miejsc, z kolei w Poznaniu 78 pacjentów na 406 łóżek. – Obecnie w obu szpitalach znajduje się 118 pacjentów na 526 dostępnych miejsc. Mamy łącznie około 400 łóżek wolnych, dlatego zapadła decyzja o przywróceniu szpitala w Wolicy do normalnego funkcjonowania. Do 1 lipca mamy duży zapas czasowy – mówi wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. – W przypadku Wolicy nie będzie konieczności wykonywania prac rozbiórkowych w szpitalu, ponieważ chcemy, by placówka była gotowa na ewentualną kolejną falę, która może nastąpić w okresie jesiennym.
– Biorąc pod uwagę liczbę wykorzystanych łóżek w szpitalach dla pacjentów tzw. covidowych, zabezpieczenie dla mieszkańców Wielkopolski jest w pełni wystarczające – mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektor WOW NFZ.