W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Szkoła nie zostanie rozbudowana, będą nowe drogi. W budżecie ponad 37 milionów na przyszły rok

2019-12-27 16:14:22
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Szkoła nie zostanie rozbudowana, będą nowe drogi. W budżecie ponad 37 milionów na przyszły rok

Wszystko wskazuje na to, że w 2020 roku nie dojdzie do rozbudowy Szkoły Podstawowej w Paprotni w gminie Krzymów. W zamian natomiast zostanie wybudowanych kilka dróg. Taką między innymi zmianę w projekcie budżetu zaproponował radny Mirosław Kruszyński, a poparła go większość koleżanek i kolegów. W przyszłym roku gmina Krzymów w swoim budżecie będzie dysponowała ponad 37 milionami złotych.

W przyszłym roku w gminie Krzymów prowadzone będą trzy duże inwestycje, które mają być realizowane przy pomocy środków zewnętrznych. To budowa drogi alternatywnej w Paprotni, termomodernizacja pałacu w Brzeźnie i budowa PSZOK-u. – Wniosek dotyczący termomodernizacji został już złożony. Czekamy na rozstrzygnięcie przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Dofinansowanie wynosi tutaj nawet do 95 procent. Ten program obejmuje budynki zgłoszone jako zabytki. Realizować będziemy wspólny projekt na budowę Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Wniosek został złożony razem przez gminy Kramsk, Ślesin i Krzymów. Tutaj finansowanie jest około 80 procent. Do Funduszu Dróg Samorządowych złożyliśmy natomiast wniosek o dofinansowanie budowy drogi alternatywnej w Paprotni. I on też ma szansę uzyskać pozytywną opinię. Mamy projekt. Jesteśmy na etapie szacowania wykupowania gruntów – mówiła nam Danuta Mazur, wójt gminy Krzymów.

Podczas dzisiejszej sesji radni zgłaszali zmiany w projekcie budżetu. Mirosław Kruszyński zaproponował, by wybudować z destruktu drogę na odcinku Ignacew-Teresina za 28 tysięcy zł, zamiast remontu drogi Borowo-Drążno. Mówił o wycofaniu w całości zadania polegającego na rozbudowie Szkoły Podstawowej w Paprotni. Uwolniona kwota w wysokości 200 tysięcy złotych ma być źródłem finansowania innych inwestycji. Pierwszą z nich miałaby być budowa drogi z destruktu w Nowych Paprockich Holendrach na długości 700 metrów (40 tysięcy zł), budowa z destruktu ulicy Ogrodowej w Brzeźnie (20 tysięcy zł), budowa drogi z destruktu w Nowym Krzymowie od posesji nr 36 do cmentarza ewangelickiego (40 tysięcy zł), budowa z destruktu ulicy Miodowej od posesji nr 12A do 12 G, wycofanie wniosku sołtys wsi Głodno o budowę drogi do Niepublicznej Szkoły Podstawowej i wprowadzenie wniosku Pawła Broskowskiego polegającego na budowie drogi z destruktu w kierunku szkoły w Głodnie (10 tys. zł), zagospodarowanie placu po Spółdzielni Kółek Rolniczych poprzez wytyczenie drogi do pozostałych działek (20 tysięcy zł), przebudowa skrzyżowania w Genowefie między stacją benzynową a posesją nr 24 (10 tys. zł), dofinansowanie do zakupu terenu pod plac rekreacyjny w Zalesiu (20 tys. zł), dofinansowanie zakupu placu pod świetlicę wiejską w Szczepidle (20 tysięcy zł).

Henryk Jackowski (radny z Paprotni) złożył wniosek o położenie asfaltu na ulicy Chabrowej w Paprotni, a także remont ulic Zielonej i Kupieckiej, gdzie robiona była kanalizacja. Nie podał jednak źródła finansowania tych inwestycji, a taka jest zasada. – Zostały mi jeszcze z tego roku niecałe 200 tysięcy zł, dwa razy pożyczka była brana z mojego konta z Paprotni i co się stało z tymi pieniędzmi. Nie będzie ich w przyszłym roku? – pytał radny Jackowski.

– Wnoszę protest do sformułowania: gdzie są moje pieniądze? Czy ktoś z nas ma tutaj jakieś swoje pieniądze? To są pieniądze gminne, które dzielimy w miarę potrzeb. Projekt budżetu na 2020 rok zakłada realizację tej drogi. Powiedziane było wcześniej, że gdy dojdzie do realizacji tej drogi, to pieniądze się znajdą, więc te sformułowania są raczej nietrafione. Była inna potrzeba, więc zamrożone pieniądze zostały przeniesione na zadania, które były niezbędne do realizacji. Nic nie jest komuś zabierane – mówiła Danuta Mazur.

Niektóre z proponowanych zadań według wójt Danuty Mazur nie są możliwe do realizacji. – Utkwiło mi w pamięci zrobienie drogi za 20 tysięcy na placu po SKR-ze. Można to zrobić w inny sposób. Musimy mieć jednak gwarancję, że te środki będą celowo wydane. Musimy zrobić projekt, który obejmie drogę od ulicy Głównej w Krzymowie do ulicy Mlecznej. Trzeba będzie wykupić grunty. Czy my mamy gwarancję, że jak to zrobimy, to tam będą budować się ludzie? Od roku analizujemy ten temat. Ja nie mówię jednak nie. Jeśli radni zdecydują, że tak ma być, przystąpimy do działania. Dla mnie każdy mieszkaniec i radny jest ważny – mówiła Danuta Mazur. Wspomniała też o zakupie placu pod świetlicę wiejską w Szczepidle. Jak mówiła, jest w tej miejscowości działka, na której stoi budynek gospodarczy do wyburzenia i tam można byłoby pobudować świetlicę.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Mieszaniec
Nie oni jedni?
Kaśka
A dzieciaki w bibliotece lub na stołówce lekcje mają.