Już ponad rok zamknięta jest część ulicy Staszica w Koninie i wygląda na to, że nadal tak będzie. – Mamy patową sytuację – mówił podczas ostatniej sesji rady miasta Piotr Korytkowski. Chodzi oczywiście o sprawę dotyczącą zabytkowej kamienicy Stefanii Esse. Budynkowi grozi zawalenie stąd była konieczność zablokowania przejazdu ulicą Staszica.
Ulica została zamknięta pod koniec lipca 2018 roku, gdy doszło do zawalenia stropu słynnej w mieście kamienicy. Nie kursują tamtędy autobusy MZK, nie mogą przejechać samochody. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego już dwa razy nie zgodził się, na wniosek właścicieli budynku, na wykreślenie go z rejestru zabytków.
Podczas ostatniej sesji rady miasta radny Tomasz Andrzej Nowak pytał prezydenta Konina o sprawę dotyczącą kamienicy Stefanii Esse. Piotr Korytkowski zaczął swoją wypowiedź od łacińskiego „nihil novi”, czyli nic nowego. – Mamy patową sytuację, nic nie możemy zrobić, dzisiaj rozmawialiśmy z radcą prawnym, co możemy w tym względzie zrobić – mówił Piotr Korytkowski.