Choć wcześniej nie było tradycji organizowania w Koninie uroczystości poświęconych rocznicy Cudu nad Wisłą, w tym roku z inicjatywy Krystyny Leśniewskiej, radnej klubu PiS, delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego przed ratuszem. – Cieszę się, że wszyscy bez względu na poglądy i myśli, dzisiaj czcimy ten dzień – mówiła radna Leśniewska. Podkreślał to też prezydent Piotr Korytkowski. – To nie może nas dzielić, to musi nas łączyć – mówił.
15 sierpnia to święto Wojska Polskiego i rocznica Bitwy Warszawskiej z 1920 roku zwanej Cudem nad Wisłą. – Chcę podziękować inicjatorom tego spotkania – mówił Piotr Korytkowski. – Do tej pory nie mieliśmy tradycji świętowania tej rocznicy. Ale może dobrze, że zaczynamy w 99. rocznicę, aby dobrze przygotować się do setnej, tak ważnego wydarzenia w historii Polski. To dzięki Bitwie Warszawskiej ta nawała bolszewicka, która stała u progu Polski, Europy, została zahamowana.
Prezydent przypomniał, że dzięki temu, choć krótko Polska mogła cieszyć się wolnością. W swoim wystąpieniu mówił o tym również poseł Leszek Galemba. – Tylko człowiek wolny może czuć się szczęśliwy – powiedział. – Bohaterowie tej bitwy myśleli o tej wolności, o naszej przyszłości i naszej ojczyzny. „Bóg, honor i ojczyzna” – oni mieli to wypisane na swoich piersiach. Dlatego tak ważne jest, że my koninianie bez żadnych podziałów pamiętamy i oddajemy szacunek.
Robert Popkowski, radny sejmiku wielkopolskiego podkreślał,
jak ważny był Cud nad Wisłą. – Zaraza bolszewicka,
która przemieszczała się w kierunku zachodniej Europy, została zatrzymana i
wygraliśmy tę wojnę. Oczywiście możemy powiedzieć, że ona w jakiś sposób trwa
nadal. Walczymy z objawami komunizmu w Polsce. Jest to bardzo istotne, abyśmy
nie poddawali się takim trendom i abyśmy pamięć tych żołnierzy, którzy wtedy
zginęli, uczcili w spokoju, pamięci i ciszy. Oczywiście nie może nas to różnić
w jakikolwiek sposób. Jestem przekonany, że za rok w wielkiej uroczystości, mam
nadzieję stworzonej przez pana prezydenta, będziemy świętować całym miastem – mówił
Robert Popkowski.
Jak nam powiedział Piotr Korytkowski, będzie chciał, by za rok odbyły się miejskie uroczystości z udziałem wojska, poświęcone setnej rocznicy. – Ale nie należy bagatelizować w żaden sposób takich uroczystości, które wynikają z oddolnych inicjatyw – mówił prezydent Konina. – Proszę zwrócić uwagę, że to pojawiło się w głowach państwa organizatorów też ad hoc. Ja wczoraj zostałem poinformowany o tej uroczystości po godzinie 15.00, też niebezpośrednio przez organizatorów tylko inne osoby, które zostały poinformowane.
Wiązanki złożyli też radni Konina, przedstawiciele biura posła Tomasza Nowaka, Klubu Gazety Polskiej im. Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Rady Seniorów Miasta Konina.