– Dziś strajkujemy, bo jest ostatni dzień kampanii wyborczej, a temat globalnego ocieplenia jest spychany. To kwestia, która dotyczy naszej przyszłości, przyszłości ludzi młodych! – mówił dziś przed dawnymi Domami Centrum Piotr Czerniejewski, organizator Młodzieżowego Strajku Klimatycznego w Koninie.
Dziś w całej Europie, w 20 miastach Polski, w tym także w Koninie, zorganizowano Strajk dla Klimatu. – Uważamy, że politycy, którzy kandydują do Europarlamentu powinni wziąć pod uwagę nasze postulaty i walczyć o naszą przyszłość, a nie zamiatać temat pod dywan. Uważamy, że strajki sprawią, że zacznie toczyć się dyskusja, kandydaci wezmą to do serca, a wyborcy zwrócą uwagę na kandydatów, którzy chcą walczyć z globalnym ociepleniem – twierdzi Piotr Czerniejewski. Młodzi mają kilka postulatów, między innymi odejście od węgla czy wprowadzenie w szkołach edukacji o klimacie. Jak mówią uczestnicy strajku, politycy nie traktują tego tematu poważnie, nie chcą go podejmować. – Oni śmieją nam się w twarz w momencie, gdy konsekwencje ich głupoty będziemy ponosić my! – mówił Piotr Czerniejewski.
W centrum spotkało się dziś kilkanaście osób, nie było ich tylu ile jeszcze dwa miesiące temu, w marcu, jednak jak tłumaczył organizator, to czas sprawdzianów, poprawiania ocen.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny jest częścią ogólnoświatowego ruchu Fridays for Future.