Tadeusz Neczyński, prezes Geotermii Konin, złożył przewodniczącemu rady nadzorczej tej spółki wypowiedzenie swojego kontraktu menedżerskiego. – Ta formuła się wyczerpała – wyjaśnia. Dodaje, że to on zaproponował połączenie MPEC-u i Geotermii, a także odwołanie obu zarządów i zorganizowanie konkursu na nowy.
Pismo prezesa Neczyńskiego wpłynęło już do magistratu, konkretnie do Sławomira Kurka, zajmującego stanowisko ds. nadzoru właścicielskiego. Dzisiaj tą sprawą ma zająć się prezydent Piotr Korytkowski.
Tadeusz Neczyński wyjaśnia, dlaczego projekt geotermalny w Koninie się nie udał. Według prezesa tym zasadniczym błędem było to, że Geotermia Konin została decyzją prezydenta Józefa Nowickiego pozbawiona najważniejszego elementu. – Prezydent stwierdził, na wniosek MPEC-u, że budową ciepłowni zajmie się MPEC. To rozbiło tę całą spójną konstrukcję. Zaproponowałem, żeby połączyć te dwie spółki z uwagi na to, że musimy wrócić do źródła – mówi prezes Neczyński. Sugeruje, co zresztą sformułował na piśmie, żeby odwołać oba zarządy i ogłosić konkurs na nowy. – Bo inaczej znów będziemy dreptać w miejscu – mówi Tadeusz Neczyński.
Czy widzi siebie w tych nowych strukturach? – Nie wiem jaki będzie klimat, jaka będzie sytuacja czy plany prezydenta w tej sprawie. Ale uważam, że trzeba przeciąć te wszystkie nieporozumienia. Prezes Jarecki miał nieograniczone zaufanie prezydenta Nowickiego. I to się skończyło jak się skończyło. Ja już 2 lata temu mówiłem, że przegramy wybory przez geotermię. I tak się stało – dodaje prezes Neczyński.