Na szczęście nikomu nie zdążył wyrządzić krzywdy, jednak jego zachowanie z pewnością nie pozostanie bezkarne. 31-letni mieszkaniec powiatu konińskiego, który pod osłoną nocy z przedmiotem przypominającym broń, wtargnął do jednego z domów w Grodźcu, został namierzony przez policjantów. Grozi mu do nawet 22 lat więzienia.
Do usiłowania rozboju doszło w nocy 4 czerwca. Jak informują funkcjonariusze – 31-letni mieszkaniec powiatu konińskiego wtargnął do domu ofiary, trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, a następnie szarpiąc i uderzając w głowę, doprowadził swoją ofiarę do stanu bezbronności. Mężczyzna nie zdołał jednak zrealizować swojego zamiaru do końca – został spłoszony przez ojca ofiary, który spał w sąsiednim pokoju.
– Skuteczna praca konińskich kryminalnych i rychwalskich policjantów doprowadziła do zatrzymania sprawcy. Mężczyzna został doprowadzony do jednostki policji i usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Jak się okazało, zatrzymany był poszukiwany na podstawie dwóch listów gończych wydanych przez Sąd Rejonowy w Koninie, a także posiadał dwa nakazy doprowadzenia wydane przez ten sam sąd – mówi Maria Baranowska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Koninie sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt. Z uwagi na fakt że 31-latek próbował dokonać rozboju w warunkach recydywy sąd może wymierzyć mu karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, czyli maksymalnie 22 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
na