W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 06.05.2025 - 31.07.25

Konkurs ArtDom - wygraj klimatyzator

Mówią o zorganizowanych grupach. Quady i crossy postrachem w lasach

2025-06-04 07:00:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Mówią o zorganizowanych grupach. Quady i crossy postrachem w lasach

Grupy kierowców poruszający się quadami i crossami to zmora wielu gmin. Nie dość, że poruszają się bardzo szybko, to jeszcze niszczą drogi, choć okazuje się, że nie tylko. Problem z ujeżdżającymi na quadach i crossach ma Nadleśnictwo Grodziec. Niestety, nie jest ono odosobnione, jeśli chodzi o ten problem.

Co działo się w nadleśnictwie?

O tym co działo się w Nadleśnictwie Grodziec w ostatnim roku, a także planach na 2025 rok opowiadał radnym Arkadiusz Matuszewski, pełniący obowiązki nadleśniczego. Nadleśnictwo Grodziec jest jednym z 429 nadleśnictw, zarządzających na poziomie lokalnym. – Dlaczego przesyłamy taki raport? Traktujemy samorząd jako naturalnego bliskiego partnera, a raport jako narzędzie w dialogu, który chcemy prowadzić ze stroną społeczną. Raport taki zawiera informacje o działalności naszego Nadleśnictwa za rok 2024 oraz plan tego, co będziemy robić 2025 roku. Na chwilę obecną powierzchnię Nadleśnictwa stanowi to 25.527 ha, w tym 24.973 lasu. Należy podkreślić, że jest to jedno z największych nadleśnictw z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu. Zatrudnionych jest na chwilę obecną 61 pracowników – mówił nadleśniczy. Opowiedział radnym jakie gatunki drzew występują w lesie, jak chronione są ekosystemy, pozyskiwane drewno i prowadzona jego sprzedaż oraz jak powstaje plan urządzania lasu. W 2024 roku sprzedali drewno w łącznej ilości 113.111 m³ przedsiębiorstwom z całego kraju, w tym z terenu gminy Grodziec. – Obsłużyliśmy też indywidualnych nabywców detalicznych. To było ponad 2.000 transakcji – podkreślał nadleśniczy.

Nadleśniczy o zagrożeniach w lesie

Mówił także o zagrożeniach. To między innymi nieodpowiedzialna turystyka i rekreacja. – Takim głównym problemem jest nielegalny wjazd do lasu samochodami terenowymi, quadami i crossami. Proszę uwierzyć, jest to dość duży problem. Odbywa się to tak, że wjeżdżają zorganizowane grupy quadów i crossów, niszczą drogi, niszczą runo, a wiadomo, że koszty, jakie ponosimy na utrzymanie dróg, na inwestycje drogowe, wcale nie są takie małe. Jest to trudna walka i na chwilę obecną odnoszę wrażenie, że taka nie do końca wygrana i nieskończona – tłumaczył.
Za sprawozdanie podziękował Mariusz Woźniak, wójt Grodźca. – Dla nas jako samorządu nie ukrywam jest to pewna nowość, bo w poprzednich latach takowego wymogu nie było, a jest to dla naszych mieszkańców i obecnych na sali bardzo cenna dawka specyficznych, ale potrzebnych informacji – mówił.

Wyścigi w żwirowniach

Okazuje się, że do nielegalnych wyścigów quadów i crossów dochodzi także w gminie Krzymów. Sprawą zajął się już dzielnicowy i posypały się mandaty. Do wyścigów dochodziło w miejscowych żwirowniach – w Bolesławowie, Głodnie, Gołąbku i Depauli. Także mieszkańcy okolicznych wsi narzekają na hałas, bo quady i crossy poruszają się też po mniej uczęszczanych drogach. Trzeba przypomnieć, że w gminie Krzymów jest miejsce dla takich pojazdów w Centrum Sportów Ekstremalnych w Paprotni.

Okazuje się także, że na grupy ujeżdżające na quadach i crossach narzekają również rolnicy, którzy są właścicielami łąk. Tam niszczona jest trawa.

zdj. freepik.com




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





doyyy
Matka zakochana w swoim synu nigdy nie dopuści do jego ślubu raz nie dopuściła drugi raz też nie dopuści.luz
solti
W rudzicy w lesie to samo - quady i motocrosy
lubie Rychwał
Jak nie jak tak jak ta lala.
yyy
Do ślubu w stylu gothic style to nie bardzo pasuje nie.
Warszawa
Robert i Barbara zakochana para na kładach zapierdala ze wsi