Co najmniej kilkanaście plakatów wyborczych zostało zniszczonych, i to tylko w samej Posadzie, w gminie Kazimierz Biskupi. Nasi czytelnicy wskazują też inne miejsca, w których ślad pozostawili po sobie wandale. Co na to konińska policja?
– Dotychczas nie mieliśmy żadnych zgłoszeń związanych z niszczeniem plakatów wyborczych – informuje Sylwia Król z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Jednocześnie ostrzega, że wandale powinni liczyć się z surową karą pieniężną, a nawet aresztem. Mówi o tym art. 67 par. 1 kodeksu wykroczeń: „ Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny”.
Może to być nawet 5 tysięcy złotych.
na