Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Na sto procent będziemy walczyli o władzę w Koninie – mówił Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy i wicemarszałek sejmu podczas konferencji poprzedzającej spotkanie z mieszkańcami naszego miasta i regionu.
Nowa Lewica znów wyruszyła w trasę po Polsce. Posłanki i posłowie tego środowiska politycznego zamierzają odwiedzić wszystkie województwa. Dzisiaj byli w Wielkopolsce. W Koninie takie spotkanie odbyło się w auli Akademii Nauk Stosowanych przy ulicy Przyjaźni. – Celem tej trasy jest przybliżenie naszego programu w ramach projektu Bezpieczna Rodzina – mówił Tadeusz Tomaszewski, poseł z naszego okręgu wyborczego. Jednym z jego elementów jest „Renta wdowia” jako projekt obywatelski. – Pani marszałek sejmu wiedząc, że ma on poparcie społeczne, przetrzymuje go w zamrażarce sejmowej, dlatego mówimy dość tego i zgłosimy ten projekt jako obywatelski. Po zebraniu 100 tysięcy podpisów regulamin sejmu nakazuje, żeby w ciągu trzech miesięcy odbyło się pierwsze czytanie tego projektu. Jeśli prace nad nim nie zostaną zakończone, ma tę przewagę nad wszystkimi innymi, że automatycznie przechodzi na następną kadencję – dodał poseł Tomaszewski.
Włodzimierz Czarzasty wyjaśniał na czym polega „Renta wdowia”. – Do tych świadczeń, które są w tej chwili dla osoby, która zostaje z małżeństwa, a druga umiera, chcemy dodać jeszcze 50 procent świadczenia drugiej osoby. Dzisiaj jak ktoś ci umiera, można wybrać albo swoje, albo 85 świadczenia wyższego, zwykle wyższe mają mężczyźni. To nam się nie podoba, ale takie są realia – mówił współprzewodniczący Nowej Lewicy. Podczas spotkania z mieszkańcami, jak i na konferencji nawiązał do formy spotkań polityków z obywatelami. – Czym się różnią nasze wyjazdy od wyjazdów innych partii? Jeździmy ekipą. Lewica to grupa, to posłanki i posłowie. Bierzemy współodpowiedzialność za wszystkie swoje decyzje, pracujemy wspólnie. To nie są wyjazdy liderskie, a całych grup. Od PiS-u różni nas wszystko, ale także to, że nie ma tutaj tysiąca policjantów, ochroniarzy. Bez żadnej obstawy, bo tak wydaje mi się, że ani nikt mnie nie chce ukraść, ani zabić. Na każde pytanie, które padnie będziemy odpowiadali, bo wychodzimy z założenia, że nie ma tych głupich, tylko są głupie odpowiedzi – mówił Włodzimierz Czarzasty.
I rzeczywiście pytania można było mu zadawać, jednak czasu na to nie było zbyt wiele, bo wystąpienie współprzewodniczącego Nowej Lewicy na temat tego, co zmieni ona po przejęciu władzy w Polsce, trwało godzinę. Jeden z poruszonych tematów to emerytury górnicze dla mieszkańców naszego regionu (więcej o tym w materiale filmowym).
Podczas konferencji pytaliśmy Włodzimierza Czarzastego, czy Nowa Lewica będzie miała kandydata na prezydenta Konina? – Nie toczymy takich rozmów, bo jeszcze nie jest na nie czas. Przypomnę, że najpierw są wybory parlamentarne, potem samorządowe – mówił. Przesunięcie wyborów samorządowych o pół roku nazwał haniebną i bezsensowną rzeczą. – Zmiana terminu wyborów samorządowych, ordynacji wyborczej zwykle ma miejsce wtedy, kiedy ktoś się boi, że przegra wybory. Wtedy zmienia się zasady gry, bo w zmienionych zasadach gry łatwiej jest wygrać – dodał Włodzimierz Czarzasty. Dopytywaliśmy też szefa miejskich struktur Nowej Lewicy, czy będzie walczyła o koniński samorząd? – Na pewno będzie walczyć, dlaczego miałaby nie walczyć. Lewica jest silną organizacją w Koninie, przez lata była bardzo silną organizacją i zrobimy wszystko, żeby zdobyć jak najwyższy wynik w Koninie – mówił Karol Fritz. – Lewica na pewno wystawi swoich kandydatów w Koninie. A czy będzie szła sama, czy w koalicji, przyjdzie na to czas. Partia będzie o tym decydowała. Wybory są za więcej niż 1,5 roku. Za wcześnie o tym rozmawiać. Na pewno kandydaci lewicy będą albo na swojej liście, albo na jakiejś koalicyjnej. To jest oczywiste. Na sto procent będziemy walczyli o władzę w Koninie – wyjaśniał Włodzimierz Czarzasty.
Czy ta wspólna lista może być PO? – Półtora roku jest do rozmowy. Dla mnie aż! – dodał Włodzimierz Czarzasty. Podczas spotkania był pytany o wybory do sejmu. Tutaj apelował. – Głosujcie na opozycję. Nie głosujcie na PiS i Konfederację – stwierdził. – Głosujcie na opozycję, na Hołownię, Kosiniaka, na Platformę, na lewicę – wskazując, że oczywiście najlepiej, gdyby to była lewica. – Ale w tej chwili jest taka sytuacja, że żaden głos nie może być stracony, więc najważniejsze to wstać, pójść i zagłosować. My się dogadamy – przyznał Czarzasty.
