W trakcie przedstawienia raportu prezydent Konina mówił, że miniony rok był intensywny i pełen wyzwań, ale również konkretnych efektów. – Był dla Konina czasem intensywnej pracy, znaczących inwestycji i konsekwentnej realizacji celów rozwojowych. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców, sprawnej pracy urzędu i jednostek miejskich, współpracy z radnymi, organizacjami pozarządowymi i wieloma partnerami zewnętrznymi udało się skutecznie kontynuować transformację – mówił Piotr Korytkowski, który raport o stanie miasta prezentował przez kilkadziesiąt minut.
Potem odbyła się dyskusja. Nie zabrakło słów krytycznych także ze strony środowiska, które wspiera w ramach koalicji prezydenta Konina. Emilia Wasielewska, wiceprzewodnicząca i jednocześnie szefowa klubu Wspólny Konin, wskazywała, że raport zawiera wiele cennych danych, choć dodała, że ma on pewne braki. Według niej szczególnie niepokojący jest brak koordynatora ds. młodzieży i projektów kreatywnych (taka funkcja wcześniej istniała w mieście), ale mówiła też o braku informacji o obcokrajowcach. – Nie wiemy, ile cudzoziemców mieszka i pracuje w naszym mieście, jak wygląda ich integracja, jakie podejmujemy inicjatywy, tymczasem różnorodność narodowościowa to część nowoczesnej polityki miejskiej – mówiła Emilia Wasielewska. – Wciąż jako miasto nie mamy uchwały krajobrazowej. Mówimy o niej od lat, jednak brak jej oznacza brak skutecznych narzędzi do walki z chaosem reklamowym, brak estetyki w przestrzeni publicznej. Apeluję, by prace nad uchwałą zostały wznowione i sfinalizowane jeszcze w tym roku.
Szefowa Wspólnego Konina, klubu związanego z wiceprezydentem Pawłem Adamowem, odniosła się do Konińskiego Programu Inwestycji Osiedlowych. Jak przyznała, z niepokojem zauważyła, że w tegorocznym raporcie nie pojawia się on jako wyodrębniona całość. – Wcale nie oznacza, że w 2024 nie zrealizowaliśmy żadnych inwestycji osiedlowych. Przeciwnie. Pojawiły się konkretne zadania – mówiła. To jednak nie koniec! Zwróciła uwagę, że infrastruktura rowerowa pozostawała bez zmian – Rok 2024 zakończyliśmy nadal mając 55 km ścieżek rowerowych. To za mało zwłaszcza w kontekście wyzwań klimatycznych – mówiła przewodnicząca klubu Wspólny Konin. Zwróciła też uwagę na zauważalny regres w obszarze sportu, wyjaśniając, że wydatki w porównaniu z 2023 spadły o ponad 40 procent. – Obecnie miasto nie posiada opracowanej strategii rozwoju sportu i turystyki, co stanowi poważną lukę w planowaniu tego obszaru – dodała. – Zaskakujący jest również, że w całym raporcie brak jest informacji o stanie przygotowania miasta do realizacji zadań z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej.
Piotr Czerniejewski, wiceprzewodniczący rady miasta, wymieniał zarówno pozytywne kwestie, jak skuteczne pozyskiwanie funduszy zewnętrznych, inwestycje proklimatyczne, politykę senioralną czy wsparcie społeczne, ale także mówił o problemach demograficznych Konina, bezrobociu i większych potrzebach na mieszkania. Radny wskazywał też na zbyt małe środki na remonty placówek oświatowych. Ostatecznie przyznał, że raport jest rzetelną analizą stanu naszego miasta.
– Co się z nami dzieje samorządowcami? Bo raport o stanie miasta za 2024 rok to larum, sygnał, który powinien tak jak w dawnej Rzeczpospolitej powinien wezwać nas do wojny. Konin toczą dwie choroby strukturalne – jedna z nich ma charakter cywilizacyjny a druga prawno-administracyjny – mówił Krystian Majewski, szef klubu PiS. – O chorobie cywilizacyjnej mówimy bardzo często, a jest nią demografia. Wszyscy wiemy, że Konin jest miastem wyludniającym się tempie ekstremalnym. Ubywa nam 1000 mieszkańców rocznie.
Krystian Majewski mówił też, że Konin ma związane ręce z powodu bardzo przestarzałej nieadekwatnej do współczesności formy sytemu administracji samorządowej. To trzeba powiedzieć jasno – mówił Krystian Majewski. – Jak spojrzymy na budżet Konina my jesteśmy finansowo ubezwłasnowolnieni. Polska potrzebuje nowej reformy administracyjnej. Nasz możliwości finansowe są nie tylko niewielkie, ale one z roku na rok się kurczą. Reforma finansów zaproponowana przez obecnie rządzących Polską, szczerze wątpię, żeby rozwiązała nasze problemy. Dlatego powinniśmy, solidarnie, konsekwentnie i uparcie apelować o prawdziwe zmiany w polskich samorządach. My bez zmiany tego patologicznego stanu prawnego i finansowego samorządów możemy tutaj uprawiać co najwyżej chciejstwo, a polityka nie jest sztuką chciejstwa tylko możliwości.
„Dobre decyzje przyjmuje się za oczywiste”
– Uważam, że inwestycje drogowe powinny być trochę lepiej prowadzone. Jest wiele ulic, które wymagają nie naprawy tylko zrobienia ich od nowa – mówił Tomasz Andrzej Nowak, szef klubu Obywatele Konina. Wskazywał też na problemy z parkingami. Urszula Maciaszek, przewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej, mówiła, że jej przedmówcy wskazywali na to, co jeszcze można poprawić. – Ja tradycyjnie będę chwalić prezydenta i jego służby. A jest za co. Za dobre kierowanie miastem. Zarządzanie w 2024 roku było dobre. Każdy zaangażowany chciałby usłyszeć dobre słowo za swoje zaangażowanie – mówiła Urszula Maciaszek. – A w naturze nas ludzi jest tak, że dobre decyzje przyjmuje się za oczywiste, a trudne się krytykuje. Jeszcze lepiej jest, jak da się gdzieś wyszukać problem, który da się podgrzewać dla własnej satysfakcji. Konin nie jest już miastem przemysłu od wielu lat. Jesteśmy w innej rzeczywistości i w niej musimy się odnaleźć.
Jak stwierdziła szefowa KO, prezydent Konina właściwie realizuje zadania miasta i razem z zespołem z sukcesami pozyskuje środki zewnętrzne. – Dziś pochylając się nad wotum zaufania dla prezydenta miasta Konina Piotra Korytkowskiego jestem spokojna o Konin. Wiem, że doświadczenie, determinacja, elastyczność, otwartość komunikację włodarzy zapewni jego dalszy, harmonijny rozwój – mówiła Urszula Maciaszek.
„Przyjmuję wszystkie uwagi”
– Przyjmuję wszystkie uwagi, które dotyczą zawartości raportu o stanie miasta – stwierdził Piotr Korytkowski. Zaraz jednak dodał, że ma wrażenie, że żyjemy w innych miastach, odnosząc się do tych krytycznych komentarzy. – Mamy zupełnie inny punkt widzenia. Apeluję, abyśmy dobrze mówili o naszym mieście, je lubili i zauważali te pozytywne rzeczy, które się w nim dzieją, odnosili się do siebie z szacunkiem i nie dezawuowali wszystkich pozytywnych rzeczy, które niewątpliwie są. Nie mi robi się krzywdę, szanowni państwo, tylko tym setkom ludzi pracującym, aby miasto mogło właściwie funkcjonować – mówił Piotr Korytkowski. Prezydent odniósł się między innymi do wyludniania się Konina. Podał przykłady, że są miasta, w których to zjawisko jest bardziej drastyczne.
Czy radny Robert Popkowski zostanie odwołany z funkcji szefa komisji rewizyjnej?
Ostatecznie radni udzielili wotum zaufania prezydentowi Konina. Otrzymał on także absolutorium z wykonania budżetu Konina. W przypadku tego drugiego dziękował, jak przyznał z pewnym dyskomfortem. Chodziło o wypowiedź Roberta Popkowskiego, szefa komisji rewizyjnej. Wszystko wskazuje na to, że skończy się wnioskiem o odwołanie go z tej funkcji. – Dziękując państwu za udzielenie absolutorium czynię to w pewnym dyskomforcie psychicznym związanym z poziomem debaty, ale i poziomem wiedzy, wydawałoby się ludzi, którzy zostali wybrani, aby reprezentować swoich mieszkańców. Wychodzi na to, że niestety z tym poziomem wiedzy jest nie za dobrze. Ja też posiadam pewien dyskomfort mówiąc to państwu. Na szczęście rada liczy 23 radnych, a nie 1. Życzę państwu i sobie na przyszłość dobrej współpracy – mówił Piotr Korytkowski.