Wbrew przewidywaniom pogodowym piękne słońce świeci dziś nad lotniskiem w Kazimierzu Biskupim. Trwają tam pokazy motocyklowe i na quadach, słychać ryk silników. O godz. 17.00 wystartuje duża scena.
Jak szacują organizatorzy, dziś na Lotnisku Aeroklubu Konińskiego w Kazimierzu Biskupim zaparkowało około 3 tysiące motocykli. – Życzę mieszkańcom udanej zabawy i dobrej pogody, bo ta wczoraj nas nie rozpieszczała. Teraz jest fajnie, dopisali też motocykliści. Wróciliśmy do tradycji, która zakorzeniona była u nas od 17 lat, czyli otwarcia sezonu – mówi wójt Grzegorz Maciejewski, sam dziś ubrany nie w garnitur, a w motocyklowy kombinezon. – To moja fascynacja. Zawsze przyjeżdżałem na katolickie otwarcia sezonu, które zaczynały się mszą świętą w klasztorze w Bieniszewie. Nawet kiedy nie było ich w minionych latach tutaj, jeździłem do innych miast Polski, a nawet poza granice, ostatnio było to w Słowacji – mówi. W tym roku, zgodnie z tradycją katolickiego otwarcia sezonu motocyklowego, w pierwszą niedzielę maja fani jednośladów wzięli udział we mszy świętej w intencji otwarcia sezonu. – Gdyby pogoda dopisała, frekwencja byłaby jeszcze lepsza, ale dziś nie ma co narzekać. Mamy w herbie Pięciu Braci, więc nam pomogli – przyznaje Krzysztof Sypniewski, współorganizator imprezy. Jak podkreśla, sam zamysł stworzenia motocyklowej imprezy zaczął się właśnie od chęci powrotu do tradycji związanych z kultem Pięciu Braci Męczenników i promocji gminy i okolic. – Nasze kazimierskie Towarzystwo Motocyklowe przyjęła nazwę „Quinque Fratrum”, czyli po łacinie właśnie pięciu braci. Staramy się przedstawiać najlepsze strony Kazimierza i okolic, ludziom, którzy przyjeżdżają tu z różnych stron Polski – mówi.
O godz. 17.00 startuje duża scena, a tam o godz. 20.30 wystąpi gwiazda wieczoru zespół De Mono.