W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”

2018-08-29 07:13:00
Olga Boksa
Napisz do autora
Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”

Mieszkańcy wieżowców przy ul. Bydgoskiej w Koninie od kilkunastu dni przyglądają się, jak pracownicy Zarządu Dróg Miejskich uwijają się na ich ulicy. – Wylewanie asfaltu w XXI wieku, teraz, kiedy nawet na wsiach wójtowie kładą kostkę, to możliwe tylko u nas – oceniają.

Kiedy kilkanaście tygodni temu w Koninie zaczęto układać ścieżki rowerowe z nowej, czerwonej kostki, wśród mieszkańców zawrzało. Mówiono o wymianie dobrej kostki na jeszcze lepszą, kiedy wokół tyle chodników, które naprawdę wymagają naprawy. Z drugiej strony cykliści czy rolkarze narzekali, że drogi rowerowe powinny być wykonane z asfaltu, po którym dużo lepiej się jeździ. I tu niespodzianka - nowy asfalt dostają teraz mieszkańcy ul. Bydgoskiej, choć wcale go nie chcieli.

Wieżowce tuż za Konińskim Domem Kultury powstały w latach 80. Później niewiele działo się w okolicy. Jak mówią mieszkańcy, pewnie z 5 lat temu naprawiono nawierzchnię drogi pomiędzy ulicami Energetyka, Bydgoską i Powstańców Wielkopolskich. – Trzy lata temu, w ramach funduszu remontowego, nasza spółdzielnia mieszkaniowa wykonała gruntowne remonty wokół wieżowców. Po 35 latach w końcu mogłem dojść chodnikiem do swojej klatki. Drogi dojazdowe dla straży czy karetki zostały poszerzone, pojawiła się kostka – opowiada jeden z mieszkańców. Prace kosztowały prawie 500 tys. zł. Niestety nadal wiele do życzenia pozostawiał chodnik prowadzący w dół, od ul. Energetyka do ul. Dworcowej. – Chodzą nimi nasi mieszkańcy, ale też co niedzielę koninianie zmierzający na giełdę. A chodnik zrobiono jeszcze za Jaruzelskiego z asfaltu. Teraz, po latach, zostały tam tylko kamienie. Nawet panie idące w szpileczkach wybierały niebezpieczne przejście po ulicy – opowiada koninianin. Niedawno Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął tam prace. – Zastanawialiśmy się, co robią. Dlaczego powycinali dziury w asfalcie teraz, kiedy wszędzie kładzie się kostkę brukową. Nie chcemy już asfaltu! Może pan prezydent na Wilkowie zrobi sobie asfaltowe chodniki – oburzają się mieszkańcy.

Sytuację wyjaśnia Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Jak mówi, to jedynie bieżąca naprawa, więc wykonywana jest w takiej samej nawierzchni. – Znaleźliśmy środki i robimy remont. Był tam chodnik z betonu asfaltowego i stosujemy taki sam materiał. Jedni sobie chwalą, inni mówią, że to źle – przyznaje. Przy okazji tłumaczy też, dlaczego nowe drogi rowerowe w mieście wykonywane są z kostki. – Jeszcze nie zakończyliśmy tej inwestycji, a już pojawiła się firma na ul. Wyszyńskiego, która zakłada światłowody. Niedługo przyjdzie następna i będzie musiała rozkopywać drogi. Byłby problem z odtworzeniem asfaltu, z kostką jest mniejszy, bo można ją rozebrać a później położyć. To był jeden z argumentów za kostką – wyjaśnia Grzegorz Pająk.


Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”
Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”
Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”
Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”
Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”
Mieszkańcy przyglądają się i nie wierzą. „Nawet na wsiach kładą kostkę zamiast asfaltu”



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





xyz
Moim zdaniem powiini sie cieszyć że cokolwiek dostają nowego a nie marudzić że to nie jest kostka, chociaż tez obiektywnie patrzac to jest wiele chodnikow w miescie ktore bardziej wymagaja odnowy.
hanabunda
Konin to zadupie absurdow. Zatorze -chodniki i sciezka rowerowa robione raz tu raz tam. Wygladaja jakby pijany soltys szedl i sikal a robotnicy idac po sladzie sikow chodnik kladli. Gdzie indziej lata na lacie a kolo stadniny na Posadzie zamiast ronda to zrobili wielka dziure i zalali asfaltem. Dlubia tu,dlubia tam a potem znowu dlubia bo rury beda kladli. Tu sa sami idioci w gospodarce? Bo tak to wyglada.
A idźta z tym
Powiem szczerze: . Na tym świecie można się wszystkiego spodziewać, jeśli chodzi o marudzenie. Jak nie kostka, to teraz asfalt. Identycznie z MZK Konin, jak nie Solarisy, bo są beeee, teraz Scanie, bo są beeee. Będą wybory, zostanie wybrany nowy prezydent, po paru dniach stękanie, bo taki a nie inny. Czy jest coś, co usatysfakcjonuje wszystkich na raz?
Zielony
Trawniki jak zwykle zniszczone i z pewnością po zakończeniu prac tak niestety zostanie. Podobnie jest przy nowych ścieżkach rowerowych, pozostał piach i chwasty.
X
Tylko wyjechać z tego nudnego miasta