W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Jak wyjechać na wakacje i nie żałować? Zobaczmy, za co płacimy

2017-07-21 07:00:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Jak wyjechać na wakacje i nie żałować? Zobaczmy, za co płacimy

Co zrobić, żeby wakacyjny wyjazd nie okazał się katastrofą dla całej rodziny? Przede wszystkim nie można bazować tylko i wyłącznie na tym, co mówią nam w biurach podróży czy osoby prowadzące pensjonaty. – Trzeba spoglądać na niezależne fora internetowe i tam dokładnie informacje weryfikować. Trzeba dobrze sprawdzić, czy dany obiekt rzeczywiście ma takie atrakcje za jakie płacimy – radzi Bernadeta Szmytka, Powiatowy Rzecznik Konsumentów.

W czasie wakacji do Powiatowego Rzecznika Konsumentów zgłaszają się klienci niezadowoleni z urlopowych wyjazdów. Najczęściej informują, że podczas ich pobytu za granicą czy też w kraju wcale nie było tak pięknie jak widzieli w folderach, czy oglądali w internecie. Rzecznik potwierdza, że nieprawidłowości zdarza się wiele. – Jeden z klientów miał problem z terminem wyjazdu. Wycieczka na przykład miała być 9-dniowa. Wyjazd miał być o 23.00, ale został przesunięty na następny dzień o kilka godzin. Przedsiębiorca twierdził, że to na nic nie wpływało – mówi Bernadeta Szmytka. – Inni klienci mieli wyjechać za granicę. Hotel miał być z aquaparkiem. W ostatniej chwili otrzymali informację, że tego obiektu tam nie ma. A termin jego oddania do użytku to 15 sierpnia, czyli te osoby zdążą już stamtąd wrócić. Na miejscu było jeszcze gorzej, bo okazało się, że tam nawet fundamentów pod aquapark nie było.

Jak uchronić się więc przed niemiłymi niespodziankami? – Przede wszystkim nie można bazować tylko na tym co mówią przedsiębiorcy. Trzeba spoglądać na niezależne fora internetowe i tam dokładnie informacje weryfikować. Czy dany obiekt rzeczywiście ma takie atrakcje za jakie płacimy. Bardzo ważne jest, by sprawdzać co znajduje się w umowie. Często klient jest przekonany, że ma coś dodatkowo, np. klimatyzację, a okazuje się, że później jednak za nią płaci. Podobnie jest z darmowymi drinkami. Pewne małżeństwo odpoczywało za granicą i kiedy przyjechali do hotelu złożono im specjalne bransoletki. Okazało się, że założono im te z niższej wersji i potem musieli za wszystko płacić. Dopiero od innej grupy dowidzieli się, że mieli nieodpowiednie. Dla biura podróży to nie był żaden problem, a skąd klienci mieli wiedzieć jaki kolor bransoletki powinni dostać? Dodatkowo byli jeszcze w takim miejscu, gdzie personel nie mówił w żadnym cywilizowanym języku. Obsługa nie potrafiła po angielsku, a po turecku nasi się nie dogadają. Rezydenci w tych ośrodkach się pokazują, ale różnie to z nimi bywa. Najważniejsze, żeby posprawdzać wszystko jeszcze przed wyjazdem, żeby potem nie być zaskoczonym, tym co się na miejscu zastanie – ostrzega rzecznik.

Wakacje w pełni. Warto może więc zastosować się do rad rzecznika, żeby potem nie żałować wyjazdu.

Jak wyjechać na wakacje i nie żałować? Zobaczmy, za co płacimy
Jak wyjechać na wakacje i nie żałować? Zobaczmy, za co płacimy
Jak wyjechać na wakacje i nie żałować? Zobaczmy, za co płacimy
Jak wyjechać na wakacje i nie żałować? Zobaczmy, za co płacimy



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: