Już mieliśmy
poinformować zainteresowanych mieszkańców Konina, a konkretniej kierowców
poszukujących miejsca w okolicach bloku przy Alejach 1 Maja 18 w Koninie o tym,
że kontrowersyjny napis grożący uszkodzeniem auta osobie „nieuprawnionej”
zniknął z garażu, gdy nieoczekiwanie pojawił się… nowy napis. Tym razem z
żądaniem szlabanu!
O sprawie informowaliśmy w maju tego roku, kiedy to do
redakcji „Przeglądu Konińskiego” dotarły sygnały od zaniepokojonych kierowców,
którzy obawiali się, że kiedy zaparkują w jedynym wolnym miejscu, znajdą swój
samochód z porysowaną karoserią, czy powyrywanymi lusterkami.
Piotr Wolicki, prezes Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej,
informował wówczas, że garaż nie jest własnością spółdzielni, więc zareagować
nie może, jednak poradził, aby kierowcy czujący się zagrożeni powiadomili
policję. Sam również to zrobił.
Po kilku miesiącach garaż został odmalowany i napis zniknął.
Nie na długo jednak. Kierowcy zobaczyli nowy! Trudno uwierzyć, że zrobił to
właściciel. Czyja to sprawka? I czy można to uznać jako karalny akt wandalizmu?
Z pewnością ponownie zwrócimy się do policji z pytaniem, czy
ma pomysł na rozwiązanie problemu.
na