Początkowo inwestycja miała być gotowa z końcem sierpnia 2024 roku, ale prace się opóźniły, ponieważ teren budowy przez jakiś czas był zalany. Koszt tego zadnia to ponad 29 milionów złotych, z czego około 1,9 miliona to środki własne, a reszta to wsparcie zewnętrzne. Składają się na nie Fundusze Norweskie (prawie 11,5 miliona złotych), środki unijne (około 9 mln zł), a także z Polskiego Ładu (4,75 mln zł) oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (ponad 2,2 mln zł).
Planowany termin otwarcia nowego obiektu to 20 marca, natomiast – jak stwierdzają władze miasta – jest to wstępna data. – Chcemy to zrobić kompleksowo. Sama estakada pieszo-rowerowa, czyli 300-metrowa kładka plus 700-metrowa ścieżka pieszo-rowerowa jest już zakończona. Wykonawca zszedł z budowy, mamy już pod tym kątem wszystko rozliczone, trwają jeszcze ostateczne uzgodnienia dotyczące elementów małej architektury, które znajdą się na tym obiekcie. Generalnie obiekt prezentuje się bardzo dobrze. Chcemy się przygotować do jego otwarcia – mówi Paweł Adamów. A chodzi jeszcze o budowę ścieżki pieszo-rowerowej łączącej ulicę Przemysłową (przy komendzie policji) z nową kładką. Wykonawca właśnie wszedł na teren budowy. Jak wyjaśnia wiceprezydent, możliwe to było po zakończeniu budowy estakady, ponieważ ciężarówki, dojeżdżające na teren powstającego obiektu, do tej pory jeździły właśnie tym odcinkiem.
Co składa się na tę inwestycję za prawie 30 milionów? To ścieżka pieszo-rowerowa o długości 700 metrów, zaczynająca się przy giełdzie, bardzo blisko wiaduktu nad ulicą Wiejską. Dojeżdżamy nią do 300-metrowej kładki nad kanałem Ulgi i potem po drugiej stronie mamy możliwość skrętu w prawo Wartostradą w kierunku amfiteatru i w lewo. – Tam właśnie chcemy, żeby do 20 marca powstała kompleksowo zrealizowana ścieżka pieszo-rowerowa w kierunku ulicy Przemysłowej – dodaje wiceprezydent Konina. – Chcielibyśmy też uporządkować trochę tych terenów wokół kładki, natomiast widok jest imponujący. Obiekt jest bardzo dobrze wykonany. Jesteśmy zadowoleni, także czekamy, żeby w pierwszych dniach wiosny mieszkańcy mogli się po nim poruszać. Jestem przekonany, że ta inwestycja spotka się z bardzo dobrym odbiorem naszych mieszkańców i będzie bardzo często uczęszczana. To świetna trasa komunikacyjna między nową a starą częścią Konina dla tych, którzy nie poruszają się samochodem.