Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

Święta, święta i… po świętach. Pozostały wspomnienia i dylemat: co zrobić z choinką. O ile sztuczna może trafić do piwnicy i posłużyć za rok, o tyle z żywą bywa trudniej. Jak prawidłowo pożegnać się z drzewkiem ekologicznie i bez szkody dla środowiska? Oto krótkie ABC Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Pamiętaj, aby zdjąć z choinki wszystkie ozdoby. Kolejnym krokiem powinno być pocięcie jej na mniejsze elementy. Obetnij gałęzie, a pień potnij na kilka części.

Dalsze kroki zależą od twoich możliwości. W przydomowych ogródkach pocięte gałęzie mogą posłużyć do okrycia roślin przed mrozem, a mocno rozdrobnione drewno jako nawóz na rabaty. Na osiedlach „zużyte” choinki należy zanieść do dedykowanych, przygotowanych przez administratorów nieruchomości kontenerów lub miejsc składowania, skąd zostaną odebrane przez specjalistyczne firmy zajmujące się utylizacja odpadów. Informacje o miejscu zbiórki choinek powinien przekazać administrator nieruchomości.

Drzewko można także samemu dostarczyć do tzw. PSZOK-ów, czyli punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Lokalizacje takich punktów i warunki odbioru odpadów powinny znajdować się na stronie internetowej miasta lub gminy.

Niektóre samorządy organizują specjalne zbiorki świątecznych drzewek. Warto śledzić także takie informacje.

Pamiętaj, że za organizację utylizacji odpadów komunalnych, w tym odpadów zielonych – na przykład choinek – na swoim terenie odpowiadają samorządy. Co do zasady to władze lokalne powinny umożliwić właściwą zbiórkę naturalnych choinek, a następnie przeprowadzić proces przetwarzania ich na biomasę (drobiny, trociny etc.). Uzyskany w ten sposób produkt może być potem wykorzystany do celów ogrodniczych (na terenach zielonych), a także w procesie ciepłowniczym, w instalacjach dostosowanych do spalania biomasy.

Gdy zdecydowaliśmy się na drzewko w doniczce, to problemem jest mniejszy, gdyż można ją posadzić w przydomowym ogródku. Trzeba tylko odrobinę wysiłku, odpowiedniego zabezpieczenia i na wiosnę będzie gotowe do posadzenia.