Arek Wesołowski ma 33 lata. Na skutek tragicznego wypadku, do którego
doszło 21 października 2024 roku, stracił nogę. Dziś walczy o sprawność.
Potrzebne są więc pieniądze na zakup protezy, rehabilitację i sprzęt medyczny.
Organizatorzy początkowo planowali turniej charytatywny dla 8
drużyn, ale kiedy opublikowali informację na Facebooku, rozdzwoniły się
telefony. Ostatecznie wystartowały aż 32 ekipy. – Chętnych mieliśmy jeszcze więcej.
Myślę, że mogłyby to być 42-43 drużyny – mówi Michał Roszak, jeden z
organizatorów akcji. – Byłoby to jednak ciężkie do zrobienia logistycznie, bo
musielibyśmy włączyć trzecią halę.
A tak mecze eliminacyjne rozgrywane były w dwóch halach – w Liścu Wielkim
i Rychwale, kolejne już odbywały się w tym pierwszym wymienionym obiekcie.
Tutaj też były licytacje, można było skosztować coś dobrego, a wszystkiemu
przyświecał szczytny cel i zbiórka pieniędzy. Choć rywalizacja na boiskach była
zacięta, widać było, że zawodnicy dobrze się bawią i wspierają swojego kolegę i
przyjaciela. Gdy Arek Wesołowski pojawił się w hali w Liścu Wielkim, został przywitany
owacyjnie.
Po kilkugodzinnej rywalizacji
zwyciężył zespół Radek Team, który pokonał ekipę Marchewa i Przyjaciele. O
trzecie miejsce walczyli Warta Rumin i Warta Krzymów. Wygrała ta druga
wymieniona drużyna.
Organizatorzy zapowiadają kolejne turnieje charytatywne.
WIĘCEJ ZDJEĆ I MATERIAŁÓW FILMOWYCH NA FACEBOOKU PRZEGLĄDU KONIŃSKIEGO