Aż 290 tysięcy złotych straciła 68-letnia
mieszkanka powiatu konińskiego, która dała się oszukać „na wypadek drogowy”.
13 grudnia do pokrzywdzonej
zadzwoniła osoba podająca się za krewnego, informując, że jej siostrzeniec wraz
z żoną spowodowali wypadek drogowy. Według fałszywych informacji, na przejściu
dla pieszych potrącili kobietę w ciąży, która w wyniku zdarzenia zmarła.
- Pod pretekstem uniknięcia aresztu przez
rzekomego sprawcę, 68-letnia kobieta została nakłoniona do przekazania
pieniędzy osobie podszywającej się pod adwokata. Oszuści zażądali 140
tysięcy złotych jako kaucji, 70 tysięcy złotych na odszkodowanie dla
poszkodowanej oraz 80 tysięcy złotych jako zadośćuczynienie za śmierć ofiary –
informuje Sylwia Król z zespołu prasowego KMP w Koninie.
Pod domem pokrzywdzonej pojawił się mężczyzna,
któremu 68- latka przekazała pieniądze zapakowane w reklamówce. Łączna kwota
utracona przez kobietę wyniosła 290 tysięcy złotych.
Policja
ostrzega i radzi!
Metody stosowane przez oszustów bazują na
wywołaniu silnych emocji, presji czasu oraz wykorzystaniu troski o bliskich.
Aby nie paść ofiarą podobnego przestępstwa, należy pamiętać o kilku zasadach:
Zachowaj spokój
i zweryfikuj informacje:
• Nie działaj pod presją czasu.
• Skontaktuj się z bliską osobą,
która rzekomo miała uczestniczyć w zdarzeniu.
Nie przekazuj
pieniędzy obcym osobom:
• Policja nigdy nie żąda pieniędzy
ani nie pośredniczy w ich przekazywaniu.
• Adwokat, prokurator czy
funkcjonariusz publiczny nie przyjdzie osobiście po gotówkę.
Zadzwoń na policję:
• W przypadku podejrzenia oszustwa
natychmiast skontaktuj się z numerem alarmowym 112.
Uświadamiaj
bliskich:
• Porozmawiaj z rodziną, szczególnie
osobami starszymi, o metodach działania oszustów.
Jeśli masz podejrzenie, że możesz być
celem oszustwa, niezwłocznie poinformuj Policję. Każda zgłoszona próba oszustwa
pomaga nam w skuteczniejszym ściganiu przestępców i zapobieganiu kolejnym
podobnym przypadkom.
Pamiętaj: policja nigdy nie prosi o
pieniądze!