W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Konin przekaże pieniądze na pomoc gminom, które ucierpiały w wyniku powodzi? Czy radni zrobią „zrzutkę”?

2024-09-23 17:27:55
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Konin przekaże pieniądze na pomoc gminom, które ucierpiały w wyniku powodzi? Czy radni zrobią „zrzutkę”?

Czy Konin przeznaczy środki na pomoc któreś z gmin na południu kraju, które walczą ze skutkami powodzi? Taki pomysł pojawił się podczas wspólnego posiedzenia komisji finansów i infrastruktury. – Myślę, że na ten moment jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby te tematy podejmować – mówił wiceprezydent Paweł Adamów. – Byłem tam w weekend i naprawdę ci ludzie mają teraz inne rzeczy na głowie niż uzgadnianie, czy otrzymają z Konina 100 tysięcy złotych na jakąś inwestycję.

Temat podczas posiedzenia komisji wywołał Krystian Majewski, szef klubu PiS. Przypomniał, że kilka lat temu (w 2017 roku) nasze miasto pomagało czterem samorządom na północy kraju, które ucierpiały po przejściu nawałnicy. – Konin przeznaczył wtedy 100 tysięcy złotych – mówił Krystian Majewski.
– To jest o tyle ważne, że często są to gminy wiejskie o małych budżetach, będą potrzebowały wsparcia. Już teraz go potrzebują, a my mamy pieniądze, aby je wspomóc. Myślę, że 50 tysięcy złotych to kwota, na którą na pewno stać budżet.

„Nikt tutaj nie mówi, że takiej pomocy nie będziemy udzielać”

Wiceprezydent Adamów powiedział, że obecnie jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby te tematy podejmować. – Tak naprawdę do jutra trwa jeszcze zbiórka, jeżeli chodzi o dary, które cały czas są przewożone do strefy buforowej w Wałbrzychu – mówił Paweł Adamów. – Myślę, że ci ludzie są zajęci teraz trochę innymi rzeczami niż rozmową i uzgadnianiem tego na co te środki przeznaczyć. Musimy jeszcze w tym zakresie poczekać.

Tłumaczył też, że zmieniły się przepisy i miasto rezerwę budżetową może przeznaczyć tylko na kataklizmy mające miejsce na naszym obszarze. – Także my nie możemy tych środków z rezerwy przeznaczać na kataklizmy i niespodziewane wydarzenia, które mają miejsce poza terenem Konina. Musiałyby być to środki ściśle dedykowane spoza rezerwy, czyli z budżetu. Nikt tutaj nie mówi, że takiej pomocy nie będziemy udzielać. Możemy o tym dyskutować – dodał Paweł Adamów.

Krystian Majewski nie krył zaskoczenia słowami wiceprezydenta, że jest jeszcze za wcześnie na taką pomoc. – Na przykład prezydent Wrocławia dzisiaj na nadzwyczajnej sesji zarezerwował prawie półtora miliona złotych na pomoc gminom z południa Dolnego Śląska – mówił szef klubu PiS. – Pan dobrze wie, że jeżeli rada miasta zabezpieczy środki w budżecie, to nie znaczy, że musi je wydać w trybie natychmiastowym, one mogą być zabezpieczone.

W październiku będą dwie sesje

– Chcę przypomnieć, że Wrocław znajduje się na terenie klęski żywiołowej i jest miejscem, gdzie bezpośrednio jest powódź, więc tam naturalne jest to, że uruchamiane są rezerwy przeznaczone na ten cel – mówił Paweł Adamów dodając, że w październiku odbędą się jeszcze dwie sesje rady miasta. – Można wtedy, poznając potrzeby jakiejś konkretnej gminy do tego tematu wrócić – dodał wiceprezydent Konina. – To nie jest tak, że możemy sobie stworzyć pozycję w budżecie „powódź 2024” w kwocie pół miliona złotych i potem swobodnie to wydawać.

Chwilę później wywiązała się dyskusja wśród radnych, że można też pomagać w inny sposób. Małgorzata Krawczyńska, szefowa komisji infrastruktury, powiedziała, że można by podjąć jakąś wspólną inicjatywę. – Panie Krystianie, że trzeba przede wszystkim troszeczkę też z inicjatywą, a nie tylko liczyć na pieniądze, które prawdopodobnie mogą być zabezpieczone za jakiś czas. Na przykład w moim salonie fryzjerskim będą zbierane pieniądze na jeden z salonów, który tam ucierpiał. Myślę, że warto te inicjatywy również podejmować oddolnie – mówiła Małgorzata Krawczyńska. Można by na przykład wspólnymi siłami odbudować jeden z domów tam na południu, a taka inicjatywa była już podjęta podczas poprzedniej powodzi na południu.


Komisja jako forum do pochwalenia się?

Robert Popkowski, szef klubu Konińska Prawica Wschodniej Wielkopolski, powiedział, że w jego firmie już od co najmniej tygodnia trwa zbiórka darów dla powodzian. Jak przyznał, zdaje sobie sprawę, że sytuacja finansowa miasta jest ciężka, ale też „mogłoby coś od siebie dać”. – Skoro już traktujemy tę komisję, jak takie forum do pochwalenia się, to chcę powiedzieć, że Klub Obywatele Konina łącznie ze Stowarzyszeniem Obywatele Konina również zbiera w porozumieniu z różnymi podmiotami z Konina – mówił Tomasz Andrzej Nowak, szef klubu Obywatele Konina. Dodając, że zbiera też dary PGKiM. Ale jak przyznał, jest za tym, żeby taką kwotę zabezpieczyć w budżecie. – Kiedy to wszystko jest, może to źle zabrzmi, ale na fali, czyli na gorąco – mówił. – Tym ludziom będą potrzebne pieniądze, więc nasze wpłaty, nasze bliki, każda złotówka się liczy i chyba najlepiej właśnie jako miasto, jako samorząd przeznaczyć określoną kwotę i sprawę po prostu załatwić. Nie chce mi się trochę wierzyć, że za pół roku będziemy to podnosić – mówił Tomasz Andrzej Nowak.


„Zrzutka” radnych

Do dyskusji włączył się Jarosław Sidor, wiceszef komisji infrastruktury. – Miasto to również my, jako radni. I nie ma co patrzeć na panów prezydentów, tylko jest nas 23 – mówił. Wspomniał, że można by zorganizować „zrzutkę”. – Po tysiąc złotych, ścisłe kierownictwo po dwa tysiące i mamy temat po prostu załatwiony. I daję to wszystkim do przemyślenia – mówił Jarosław Sidor. Nawiązał do propozycji Krystiana Majewskiego. – Owszem, przy tym budżecie można powiedzieć, że nie jest jakimś wielkim problemem wygospodarowanie 50, 100 tysięcy złotych. Ale za chwileczkę będzie sesja budżetowa i będziemy się kłócić o każdą złotówkę, o każde zadanie inwestycyjne – mówił Jarosław Sidor.

PK-praca_grafik