Sprawę opisaliśmy wczoraj, bo odbyła się wyjazdowa komisja infrastruktury. Deweloper chce podwyższyć część obiektu (od strony kościoła) w ramach procedury Lex Deweloper o dwie kondygnacje i tym samym zwiększyć liczbę mieszkań. Lokatorzy z sąsiedztwa mają obawy, co do tych zmian. – Wczoraj ci państwo, którzy byli na komisji finansów i infrastruktury, mieli świetną okazję, żeby porównać sposób konsultacji między jedną a drugą inwestycją – mówił radny Bartosz Małaczek. Chodzi o ulice Cyrkoniową i Topazową, gdzie też inwestycja realizowana jest w ramach Lex Deweloper. Tam też był spór z mieszkańcami. – Dowiedzieliśmy się, że był szereg spotkań i merytorycznych dyskusji między mieszkańcami a inwestorami – mówił radny Małaczek. Nawiązał do rozmowy z przedstawicielem inwestora przy ulicy Piłsudskiego, który – jak to określił radny – w sposób mało elegancki w swoich sformułowaniach zwracał się do mieszkańców. – Naszym zadaniem jest trochę łagodzenie tych sporów, a przede wszystkim budowanie konsensusu, dlatego wczoraj zagłosowałem za, natomiast dzisiaj wydaje mi się, że zasadnym będzie głosowanie odmienne, biorąc pod uwagę przykład, jaki możemy wypracować konsultacji z mieszkańcami w przypadku odstępstw w procedurze Lex Deweloper – mówił radny Małaczek.
– Tutaj rzeczywiście mieliśmy bardzo duży kontrast
pomiędzy inwestycją przy Cyrkoniowej i Piłsudskiego 2. Tylko że tam to jest na poziomie
projektowania, a tutaj już budynek stoi i są wprowadzane zmiany. Decyzja o
głosowaniu będzie decyzją niedotyczącą przepisów, bo z tego co słyszymy w przepisach
jest wszystko dobrze. Jesteśmy radnymi wybranymi przez mieszkańców i to wcale
nie chodzi o wybory, bo ta sprawa ciągnie się bardzo długo – mówił Tomasz
Andrzej Nowak. – Wybór jest taki – albo radni działają dla mieszkańców, albo dla
deweloperów. Dla mnie nie ma tutaj argumentu, że potrzeba wielkiej liczby
mieszkań na tamtym terenie.
Ostatecznie radni nie zgodzili się na zwiększenie liczby mieszkań w budowanym obiekcie.