Kolorowe kurki ze słomy ozdobione prawdziwymi piórami, zające, jajka na milion sposobów. Papier, wiklina, szydełko… Dziś na rynku w Sompolnie można było poczuć nie tylko wiosnę, ale także Wielkanoc. A to za sprawą świątecznego kiermaszu.
Swoje stoiska zaprezentowało blisko 20 wystawców. Wszystkie bez wyjątku barwne i ciekawe. Arcydzieła przyciągały wzrok i zachęcały do kupna. Nie zabrakło prac lokalnych artystów, a także pań z kół gospodyń wiejskich. Danuta Kołakowska, przewodnicząca koła z Sycewa przyznała, że prace nad ozdobami zajęła jej półtora miesiąca. - Wnuczek śmiał się, że babcia ma w domu taki swój warsztat - mówiła. Ostatecznie na stole pojawiły się wielkanocne jajka, zające ze słomy, kurki całe w piórach, koszyczki z papieru no i oczywiście stroiki.
Talentem wykazały się także panie z Koła Gospodyń Wiejskich Marcjanki. Przewodnicząca Mariola Wojciechowska z dumą prezentowała prace wykonane przez gospodynie. Najbardziej w oczy rzucało się ogromne jajo, wykonane nitką przyklejoną do… balonu.
Prace wystawione na wszystkich stoiskach zasługiwały na uwagę. Również i te, które wykonali podopieczni Ośrodka Rehabilitacyjno- Edukacyjnego w Marianowie.
Organizatorem kiermaszu była gmina Sompolno przy współpracy z „Sadami Sompolna”.