W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

KRÓLESTWO GOSPODYŃ. Podały przepis na wyjątkowy obiad

2023-11-12 07:00:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
KRÓLESTWO GOSPODYŃ. Podały przepis na wyjątkowy obiad

Koło Gospodyń Wiejskich „Odnowa” w Półwiosku Starym (gmina Ślesin) powstało w 2020 roku. Ma 32 członków, wśród nich są również panowie. – Nasze działania idą w kierunku kulinarnym. Podśpiewujemy sobie też troszkę. Nie wszyscy oczywiście, bo panowie raczej od tego uciekają. My się dopiero rozkręcamy, bo naszą działalność przerwała pandemia – mówi Małgorzata Kuligowska, przewodnicząca koła. W związku z kulinarnym zacięciem koła, poprosiliśmy panie o przepis na wyjątkowy obiad. Co zaproponowały?

Miło wspominają kulinarny festiwal w Płocku. – Dwa lata temu byliśmy zaproszeni do Płocka na wesele organizowane przez dom kultury. Było tam bardzo dużo KGW z całej Polski. To była impreza, w której wzięło udział ponad 3 tysiące osób. Pan burmistrz był zaskoczony, że przyjęliśmy zaproszenie z tak daleka, ale bardzo miło wspominamy ten wyjazd – wspominają. To było tuż po powiatowej Bitwie Regionów w Starym Mieście, gdzie zajęły drugie miejsce zawożąc na konkurs obsypunkę, tradycyjną ślesińską potrawę. – Brałyśmy oczywiście udział w Jarmarku Ochweśnickim, który odbył się we wrześniu na rynku w Ślesinie. Co roku bierzemy w nim udział. Konkurs był na najlepsze ciasto drożdżowe. Ale na naszym stoisku miałyśmy też inne potrawy – obsypunkę, pyrczok, dziady z kapustą, placki i ciasta z owocami i oczywiście nalewki. Wiele osób podchodziło do stoisk, próbowało tradycyjnych potraw. Bardzo miło wspominamy – opowiada przewodnicząca. Czy wzorują się na dawnych przepisać czy tworzą własne? – Raczej na tych dawnych, tradycyjnych, ale też próbujemy gotować na nowych przepisach. Właśnie ostatnio byliśmy zaproszeni przez KGW w Marianowie na konkurs „Pomidor w wielu odsłonach”. Ugotowałyśmy właśnie taką tradycyjną zupę pomidorową, ale ona miała taki specyficzny smak, bo była z bazylią. Panie były bardzo zachwycone smakiem – mówi przewodnicząca. Ich zupa pomidorowa zajęła wtedy drugie miejsce.

Ich stroje to nowoczesny model

Czy mają wystarczające zaplecze, by spełniać się jako koło kulinarnie? – Nie mamy takiego, ale zawsze możemy korzystać z kuchni OSP w remizie. Chciałybyśmy jednak mieć swoją w naszej świetlicy, bo obecna nie jest tak nowoczesna. Nie mamy ciepłej wody. Kupiłyśmy sobie co prawda mały bojler, ale tej ciepłej wody jest za mało. Mam nadzieję, że może w przyszłym roku, jak dostaniemy dotację z ARiMR, to ciepła woda poleci już z dużego bojlera. Planujemy kupić ten większy bojler i zamontować go w łazience, żeby i tam, i w kuchni była ciepła woda – mówią.

KGW Odnowa ma swoje stroje. – To białe bluzki i chabrowe spódnice wykończone na dole kwiatami. Do tego mamy kapelusze również z kwiatkami. To taki bardziej nowoczesny model – opowiadają. Jednakowy strój przydaje się, kiedy uczestniczą w uroczystościach kościelnych jako asysta, uroczystościach sołeckich czy gminnych.

Jakie mają plany na najbliższy czas?

– Chcemy pojechać na wycieczkę, ale w tym roku się chyba już nie uda. Byliśmy wiosną w Kórniku i Rogoźnie. Pogoda nam dopisała. Planujemy teraz pojechać na 3 dni, prawdopodobnie będzie to Sandomierz i okolice – mówi przewodnicząca. – Chcielibyśmy też zrobić w świetlicy darcie pierza. Żeby przypomnieć tę tradycję. Ja pamiętam, że jak byłam dzieckiem w domu rodzinnym – jak dziadkowie jeszcze żyli – to darcie pierza było bardzo popularne i modne na wsi. Panie przychodziły i darły pierze. Dokładnie to pamiętam.

Dlaczego warto należeć do KGW „Odnowa”? – Zapraszam do naszego koła, bo można tu miło spędzić czas, nauczyć się gotować, przygotowania tradycyjnych potraw regionalnych, można z nami poznawać świat. Dostajemy dotację z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, więc mamy pieniądze na różne wydatki. Można też wspólnie spędzić czas, bo nasza świetlica jest otwarta dla każdego. Nie siedźmy w domu. Wyjdźmy do ludzi – mówi Małgorzata Kuligowska.

Otwarcie 1,5 %
Zaproponowały przepis dla czytelników na niedzielny obiad

Zupa pomidorowa
Skład: 150 g marchewki, 60 g korzenia pietruszki, 50 g masła, 500 g pomidorów obranych ze skóry, 100 g cebuli, świeża bazylia, szczypta pieprzu mielonego, sól do smaku, 400 g wody. Natka pietruszki drobno posiekana i kwaśna śmietana do dekoracji.
Warzywa zetrzeć na drobnej tarce, dodać masło, pomidory, cebulę, bazylię, sól i pieprz. Gotować około 15 minut, dolać wodę i gotować dodatkowe 10 minut. Zmiksować. Podawać po przygotowaniu udekorowaną śmietaną i natką pietruszki.

Pierś z indyka z sosem żurawinowym

1 kg filet z indyka, 2 ząbki czosnku, 50 g oliwy z oliwek, 1,5 łyżeczki soli, 1 łyżeczka pieprzu mielonego, 1 łyżeczka papryki słodkiej, 1 łyżeczka rozmarynu, 1 łyżeczka tymianku, 2 łyżeczki szałwii otartej, 1000 g wody, 300 g żurawiny, 180 g soku jabłkowego, 100 g cukru, 1 laska cynamonu, 1 kawałek skórki z pomarańczy.
Czosnek rozgnieść, włożyć do miski, wlać oliwę, sól, pieprz, paprykę, rozmaryn tymianek, szałwię i wymieszać. Włożyć filet, wymieszać tak, aby pokryć cały marynatą. Odstawić na 12 godzin do lodówki. Zamarynowane mięso owinąć folią spożywczą i gotować 1 godz. na parze.
Żurawinę i sok jabłkowy, cukier, cynamon i skórkę z pomarańczy gotować ok. 15 minut. Ostrożnie wyjąć cynamon i skórkę z pomarańczy. Sos przelać do sosjerki. Mięso pokroić na 1 cm plastry, ułożyć na półmisku. Pierś z indyka podawać na ciepło polane sosem. Jako dodatek można podać kapustę czy brukselkę.
Całość obiadu zwieńczy kompot wiśniowy. Smacznego życzy KGW „Odnowa” w Półwiosku Starym.

KRÓLESTWO GOSPODYŃ. Podały przepis na wyjątkowy obiad
KRÓLESTWO GOSPODYŃ. Podały przepis na wyjątkowy obiad
KRÓLESTWO GOSPODYŃ. Podały przepis na wyjątkowy obiad