– Jesteśmy gotowi do zmian, idziemy z duchem czasu, chcemy wprowadzać nowe rozwiązania energetyczne, w tym energetykę atomową, ale Polska specyfika jest taka, że potrzebujemy czasu do takich zmian – mówił podczas dzisiejszej konferencji Zjednoczonej Prawicy wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik.
Nie będą respektować wyroków, a atom w Koninie to rewelacyjne posunięcie
Organizatorzy konferencji odnieśli się do planów zamknięcia kopalni i elektrowni w Turowie. – My na to nigdy nie pozwolimy, bo to jest uderzenie w nasze żywotne interesy – mówił minister. – Kilkanaście kilometrów za naszymi granicami, w Niemczech, czy Czechach działa mnóstwo elektrowni i kopalni. Nie może być dwóch standardów w UE. Nie możemy się zgadzać z tym, żeby uderzano tylko w naszą, gdzie pracują tysiące ludzi i gdzie produkowany jest prąc, z którego korzysta cały region dolnośląski.
– Elektrownia i kopalnia w Turowie ma prawo do działania, koncesje, nie może być tak, że instytucje spoza naszego kraju składają pozew, żeby unieważnić pozwolenia na działalność – dodał poseł PiS Leszek Galemba. – A jeśli ktoś w Koninie by powiedział, że zamykamy elektrownię i kopalnię? Jeśli już, to trzeba to przejść na zasadzie sprawiedliwej transformacji.
Minister Bartosik oświadczył, że bez względu na konsekwencje rząd nie będzie respektował wyroków TSUE, ani NSA. – Celem wyższym jest utrzymanie miejsc pracy w regionie i zabezpieczenie energetyczne kraju – podkreślił przyznając jednocześnie, że pójście w energię atomową w regionie konińskim jest świetnym rozwiązaniem: – Uznajemy fakt, który zastaliśmy, a elektrownia atomowa przyczyni się do utrzymania miejsc pracy. Należy skończyć wydobycie i jak najszybciej przechodzić do produkcji energii w nowym, już czystym wydaniu. Jest to perspektywa przyszłości. To posunięcie było rewelacyjne.
Polacy powinni się wypowiedzieć
Podczas konferencji poruszono także temat migracji, która – jak podkreślił Dominik Szopa, radny Klubu PiS Rady Miasta Konina – jest wewnętrzną polityką państwa. – Nie możemy dopuścić, żeby dochodziło na naszych ulicach do niebezpiecznych sytuacji – mówił.
– Blisko 2 miliony obywateli Ukrainy mieszka w Polsce – mówił minister Bartosik. – To prawdziwi uchodźcy, którym Polacy i polski rząd udzielili pomocy. Mają prawo do legalnej pracy, 500 plus, za chwilę 800 plus, do leczenia się i systemu oświaty. Gdyby szukać w naszym kraju obozu uchodźców, to go nie znajdziemy. Tak powinno się prowadzić prawdziwą politykę dotyczącą uchodźców. Dążymy do referendum, żeby Polacy mogli się w tej kwestii wypowiedzieć, a władze Polski miały silny mandat w kraju i na arenie UE, żeby przeciwstawiać się fatalnym projektom.
ach