Na słupeckim stadionie odbył się charytatywny mecz, podczas którego zbierane były pieniądze na rzecz chorego Marcelka z gminy Lądek. Na przeciw siebie stanęły drużyny złożone z samorządowców, nauczycieli, piłkarzy i uczniów szkół średnich. W jednym zespole zagrał starosta Jacek Bartkowiak i burmistrz Michał Pyrzyk.
Marcel choruje na wodogłowie. Ma wszczepioną zastawkę do otrzewnej, padaczkę lekooporną, zakrzepicę mózgu, dziecięce porażenie mózgowe-czterokończynowe, wady rozwojowe mózgu. Nie siedzi. Jest dzieckiem leżącym, ma niedosłuch oraz słabo widzi. Musiał zmierzyć się również z covidem i odmą płucną. Miał operację tracheostomii i założenia Peg-a – karmienie dojelitowe.
Leczenie chłopca jest bardzo kosztowne. Słupecka parafia pw. św. Wawrzyńca postanowiła zorganizować specjalny festyn, na którym były zbierane pieniądze na rzecz małego mieszkańca Jaroszyna Kolonii. Podczas tego wydarzenia odbył się mecz charytatywny. Na przeciw siebie stanęły drużyny złożone z samorządowców, nauczycieli, piłkarzy i uczniów szkół średnich. Nie wynik spotkania był jednak najważniejszy, a szczytny cel.
Imprezie towarzyszył koncert orkiestry dętej, która działa przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Słupcy. Były stoiska gastronomiczne, licytacje, występy mażoretek, atrakcje dla dzieci i występy przedszkolaków. W sumie podczas wydarzenia udało się zebrać 18 678,50 zł.