Rodzina i policjanci
poszukują 15-letniego mieszkańca Konina, który – jak informują najbliżsi – zaginął
wczoraj w drodze do szkoły.
Jak czytamy we wpisach na fb – chłopak wysiadł na dworcu autobusowym w Koninie, do szkoły nie dojechał, nie wrócił na noc do domu. Nie ma przy sobie telefonu.
– Zgłoszenie o zaginięciu 15-latka otrzymaliśmy wczoraj o 23.30 – potwierdza Sebastian Wiśniewski, rzecznik prasowy KMP w Koninie. – Wynika z niego, że o godzinie 6.30 chłopak wyszedł z domu przy ulicy Parowozownia i do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Jak ustaliła policja – 15-latek ostatni raz widziany był po godzinie 7.00 w okolicach ulicy Kolejowej.
Rysopis:
174 cm wzrostu, ok. 70 kg wagi, ciemne włosy z grzywką na bok.
Był ubrany w spodnie dresowe z białym paskiem po bokach, szarą bluzę z kapturem, miał przy sobie niebieski plecak.
Każdy kto wie, gdzie przebywa 15-latek lub ma jakiekolwiek informacje dotyczące zaginionego proszony jest o kontakt z policją.
na