– Dlaczego boimy się elektrowni jądrowych? Bo boimy się tego, czego nie znamy – mówił dr inż. Radosław Szczerbowski z Politechniki Poznańskiej, który przyjechał do II Liceum Ogólnokształcącego w Koninie z wykładem „Energetyka jądrowa – szansa, konieczność, zagrożenia”.
Popołudniowy otwarty wykład był częścią XX jubileuszowego Festiwalu Nauki, który organizuje II LO. – To ważne święto szkoły, nauki i edukacji. Przyjechało do nas 32 wykładowców z całej Polski. Nasi uczniowie mieli możliwość wybrania trzech wykładów o tematyce, którą są zainteresowani na platformie utworzonej przez Grażynę Nowak, nauczycielkę fizyki naszej szkoły – mówiła Małgorzata Koziarska-Sip, dyrektor II LO.
Nieprzypadkowo dla mieszkańców w ramach tego wydarzenia przygotowano wykład dotyczący elektrowni jądrowej. Budowa takiej instalacji zapowiedziana jest w naszym mieście. Pierwszy reaktor ma zacząć działać w konińskim Pątnowie w 2035 roku. – Myślę, że pan doktor rozwieje nasze wszelkie wątpliwości, zapewne odpowie na pytania, bo często dyskutujemy nie mając zbyt dużej wiedzy. Warto ją posiadać, żeby móc dyskutować – mówiła dyrektor szkoły.
– Czy rozwieję wątpliwości? Obawiam się, że nie, ponieważ zasada jest jedna – im więcej wiemy, tym więcej pojawia się pytań – mówił dr inż. Radosław Szczerbowski z Politechniki Poznańskiej. A jak wyjaśniał, obecnie na całym świecie pracuje 441 reaktorów jądrowych, 54 są w budowie. Szacuje się, że do 2030 roku będzie eksploatowanych ich około 530. – W naszej okolicy w odległości 300 kilometrów od Polski jest 20 bloków jądrowych. Jest ich więc całkiem sporo – mówił wykładowca. – Dlaczego boimy się elektrowni jądrowych? Bo boimy się tego, czego nie znamy! Takich wykładów jak ten dzisiejszy powinniśmy mieć przynajmniej 2-3 razy w roku, żeby poznać tę technologię, móc zadać pytania i usłyszeć na nie odpowiedzi.
Wszyscy też usłyszeli od prelegenta, że generalnie nie ma nic gorszego jak polityk, który się miesza do energetyki, niezależnie od opcji politycznej. Po wykładzie mieszkańcy mogli zadawać pytania. Jeden z uczestników powiedział, że dużo było teorii, a powinno być więcej praktyki. – Czy to nie będzie gwóźdź do trumny w naszym regionie? – zapytał mężczyzna. Jaką odpowiedź uzyskał? Dr inż. Radosław Szczerbowski mówił, że wcześniej w Koninie była Huta Aluminium, która dawała miejsca pracy. Są jeszcze kopalnia i elektrownia, ale za chwilę i ich nie będzie. – Młodzi ludzie zaczną z Konina uciekać. Czy elektrownia jądrowa będzie bezpieczna w 100 procentach? Nie gwarantuję tego. Nie byłbym w stanie położyć głowy i powiedzieć, że nic się nie stanie. Zdarzają się sytuacje kryzysowe. Tylko można sobie zadawać inne pytanie, czy jest jakaś szansa dla Konina? Ja będę mieszkał 100 km od tej elektrowni. Na pytanie, czy gdybym dostał tutaj pracę, przeniósłbym się do Konina? Tak, dlaczego nie! 300 kilometrów od nas też są elektrownie jądrowe, w których może się wydarzyć awaria. To jest taka sama sytuacja – mówił wykładowca Politechniki Poznańskiej.
– To jest początek wszystkiego. Żeby móc dyskutować, trzeba mieć minimalną wiedzę – mówiła na zakończenie spotkania Małgorzata Koziarska-Sip. Dodając, że kończy się u nas przemysł oparty o elektrownie i kopalnie. – Sami państwo widzie, jaki jest regres, jeżeli chodzi o nasze miasto, jak młodzi ludzie wyjeżdżają, więc ja jednak widzę to pierwsze słowo z tytułu wykładu, czyli szansę! Każdy ma prawo mieć inne zdanie – dodała dyrektor II LO.
Spotkanie organizowane było we współpracy z Polskim Atomem (Departament Energii Jądrowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska) oraz Wydziałem Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechniki Poznańskiej. Patronat honorowy nad tym wydarzeniem objął Prezydent Miasta Konina, a medialny Przegląd Koniński.