Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Przedstawiciele Korea Hydro&Nuclear Power spotkali się w magistracie z prezydentem Piotrem Korytkowskim. Usłyszał, że rozpoczęcie budowy elektrowni atomowej w naszym mieście planowane jest w 2029 roku. – Proces przygotowania całego biznesu jest długotrwały, wymaga wielu uzgodnień i zezwoleń, mając na uwadze, że to całkowicie nowa materia na skalę naszego kraju – mówi prezydent Korytkowski.
W Koninie od kilku dni przebywa około 30 wolontariuszy z Korei Południowej. Dzisiaj rano spotkali się w władzami Konina w magistracie. Prezydent Konina przygotował prezentację dotyczącą naszego miasta. Mowa była między innymi o tym, że stawia się u nas na zieloną energię. – Szansą rozwoju naszego miasta i kraju jest budowa elektrowni jądrowej. Taka siłownia spowoduje stabilizację systemu energetycznego – mówił podczas spotkania Piotr Korytkowski. – Cieszę się, że temat budowy w Koninie elektrowni jądrowej pojawił się kilka miesięcy temu. Przyznam, że jako włodarze miasta, ale i nasze społeczeństwo oczekiwaliśmy takich decyzji naszego rządu. Stąd nasz kierunek z miasta poprzemysłowego, opartego na starych metodach produkcji energii elektrycznej, w kierunku miasta inteligentnego ekologicznego opartego o gospodarkę 4.0.
Prezydent przyznał też, że taka inwestycja może też przyciągnąć do Konina więcej ludzi. – Choć jest to proces kilkunastoletni, ale jeżeli już w taki obiecujący sposób się rozpoczyna, naprawdę wróży to na koniec duży sukces – dodał Piotr Korytkowski. Dla gości z Korei Południowej urzędnicy przygotowali pamiątki, by przypominały im o tej wizycie. Także goście nie przyszli z pustymi rękami. Wręczyli prezydentowi Konina model złotej korony królewskiej dynastii, która trwała w Korei przez 1000 lat. Jak mówili Koreańczycy, mają nadzieję, że współpraca między stronami będzie trwała tak długo jak ta dynastia. Był jeszcze jeden prezent, który trafił w ręce Piotra Korytkowskiego. To makieta elektrowni atomowej, jaka ma powstać w Koninie. Przygotował ją Jiwon Kim, jeden z wolontariuszy.
Bardzo pozytywnie prezydent odbiera to, że do Konina przyjechał Chun Dae-Wook, wiceprezes Korea Hydro&Nuclear Power. – Przyjechał do nas, żeby być z wolontariuszami, a nie tylko prowadzić rozmowy biznesowe z ZE PAK. Spotkał się również z mieszkańcami i przedstawicielami samorządu. Świadczy to o otwartości, ale i naprawdę dużej powadze, z jaką KHNP podchodzi do realizacji tego biznesu w Polsce – mówił Piotr Korytkowski. Przedstawiciele firmy gościli chwilę w jego gabinecie. – Usłyszałem, że zaczynają cały proces związany z przygotowaniem inwestycji związanej z budową elektrowni jądrowej w Koninie. Jest to oczywiście długotrwały, bo to kilkanaście lat, natomiast do 2029 roku chcą zakończyć cały proces i od tego momentu rozpocząć budowę. Tak wygląda kalendarium – relacjonował nam Piotr Korytkowski. – Oczywiście szczegółów nie usłyszałem, natomiast bardzo istotne dla naszego miasta jest to, że Koreańczycy chcą prowadzić dialog z samorządem, ale przede wszystkim z mieszkańcami tak, aby pokazać bezpieczeństwo tego biznesu, swoje kompetencje w tym względzie, ale też otwartość na współpracę w zakresie energetyki. Proces przygotowania całego biznesu jest długotrwały, wymaga wielu uzgodnień i zezwoleń, mając na uwadze, że to całkowicie nowa materia na skalę naszego kraju, bo mówimy tutaj o pierwszej czy drugiej elektrowni jądrowej. Trudno powiedzieć, która będzie pierwsza. Biorąc pod uwagę zapał i rozmach inwestorów, myślę jednak, że te procesy będą w maksymalny sposób skracane i konsekwentnie realizowane doprowadzając do tego, że za paręnaście lat będziemy w Koninie mogli cieszyć się elektrownią atomową.
