Po raz 33. w Kole wybrzmiały Jesienne Śpiewanki nad Wartą. W tegorocznym wartakowskim wydarzeniu najpierw znalazł się akcent oficjalny, a potem scenę wypełniły muzyka i śpiew.
Do historii przeszły 33. Jesienne Śpiewanki nad Wartą, które są przeglądem twórczości Manufaktury Piosenki Harcerskiej Wartaki. W tym roku swoje muzyczne umiejętności zaprezentowało 11. Pokolenie Wartaków, któremu pałeczkę w ubiegłym roku przekazało 10. Pokolenie.
Przypomnijmy, że Manufaktura Piosenki Harcerskiej Wartaki powstała w Kole w 1973 roku, na bazie utworzonego w 1969 roku zespołu artystycznego przy Szkole Podstawowej nr 2, prowadzonego przez nauczyciela i instruktora ZHP Henryka Perzyńskiego.
Tegoroczne Jesienne Śpiewanki nad Wartą stały się okazją do odebrania zobowiązana złożonego przez Piotra Adamczyka, który został przyjęty w poczet instruktorów ZHP Hufca Koło. – To kolejny etap rozwoju młodego człowieka, który kiedyś zapewne będąc zuchem, chodził na swoje pierwsze zbiórki i poznawał zuchowe tajemnice. Później został harcerzem, starszym wędrownikiem, a następnie instruktorem. Postanowił tym, czego nauczył się wcześniej, podzielić się z młodszymi od siebie. Bo tak naprawdę harcerstwo to wychowanie przez starszych braci. I to jest wasz starszy brat, który będzie wam pomagał doświadczać harcerskiej przygody – powiedział Komendant Chorągwi Wielkopolskiej ZHP, hm. Tomasz Kujaczyński.
Po części oficjalnej przyszedł czas na część muzyczną, w której najpierw wystąpili laureaci tegorocznych Złotych, Srebrnych i Brązowych Strun 3. Harcerskiego Festiwalu Piosenki „Bez gitary ani rusz”. Po nich na scenie pojawił się zespół Na Przekór z Turku, a ostatnia odsłona koncertu należała do 11. Pokolenia Wartaków.
Tradycyjnie, na koniec, podziękowania odebrali przyjaciele zespołu oraz wszyscy, bez których Jesienne Śpiewanki nad Wartą nie doszłyby do skutku.